Rosja nie mogłaby prowadzić wojny z Ukrainą bez wsparcia Pekinu, więc Chiny mogą i muszą ją powstrzymać. Stwierdził to minister spraw zagranicznych Polski Radosław Sikorski w rozmowie z dziennikarką „The Washington Post” Lally Weymouth.
„Putin nie mógłby prowadzić tej wojny bez komponentów i materiałów z Chin. Dlatego Chiny mogłyby zakończyć tę wojnę. I powinny to zrobić” – dodał.
Według polskiego ministra Putin przestanie dopiero wtedy, gdy zrozumie, że nie da się wygrać za „akceptowalną” cenę. Sikorski również uważa groźby nuklearne jedynie za sposób zastraszenia opinii publicznej na Zachodzie.
„Putin jest dyktatorem. Powstrzymają go nasza siła, a nie własne doktryny. Nikt nie planuje agresji na Rosję. To Rosja jest agresorem. To Rosja najechała Ukrainę. Putin czuje się bezpiecznie rzucając wszystkie swoje siły w wojnę z Ukrainą, ponieważ wie, że NATO jest sojuszem czysto obronnym” – dodał.
Sikorski zapewnił, że Warszawa popiera członkostwo Ukrainy w NATO i chce, aby kraj ten wygrał tę wojnę. Opowiedział się także za wzmocnieniem ukraińskiej obrony powietrznej, zestrzeliwaniem rosyjskich rakiet i dronów przelatujących nad terytorium Polski oraz zniesieniem zakazu uderzania bronią dalekiego zasięgu w lotniska na terytorium Rosji.
Minister przyznał, że Polska niepokoi się wynikiem wyborów prezydenckich w Stanach Zjednoczonych, ale chce mieć z nimi „lepsze relacje” niezależnie od tego, kto wygra. Zapytany o „zmęczenie na Zachodzie” odpowiedział: „Od czego jesteśmy zmęczeni? To Ukraińcy są zmęczeni. Musimy utrzymać kurs, bo jeśli Putin przegra, przywrócone zostanie prawo międzynarodowe, a Rosja zostanie zreformowana”.
Opinię, że Pekin ma wystarczające wpływy, aby zmusić Rosję do zakończenia wojny na pełną skalę z Ukrainą, wyrażali zarówno prezydent Wołodymyr Zełenski, jak i przywódcy innych krajów.
Stany Zjednoczone oskarżają Chiny o pomoc Rosji w odbudowie jej wojskowej bazy przemysłowej. Pekin upiera się, że nie pomaga żadnej ze stron, choć kraj ten jest bliskim partnerem Moskwy.
Opr. TB, washingtonpost.com
1 komentarz
LT
1 października 2024 o 03:00Przepraszam,ale z ust pana Sikorskiego padla propozycja zestrzeliwania rosyjskich rakiet na terytorium Ukrainy z terytorium Polski.
Teraz mowi o zestrzeliwaniu tylko na terytorium Polski.
Nie bede tego komentowal.