Naukowcy ujawnili, że odkryte w Jaskini Denisowej na Syberii (na zdjęciu) fragmenty kości, zębów i różne artefakty nie tylko należały do tajemniczego, wymarłego gatunku człowieka, ale też, że gatunek ten był bardziej rozwinięty cywilizacyjnie i intelektualnie niż się wcześniej wydawało.
Jaskinia leży w górach Ałtaju. Naukowcy parę lat temu nazwali badaną grupę ludzką z zamierzchłych czasów denisowianami (Homo denisova/Homo altaiensis/Homo sapiens denisova). Okazuje się, że są blisko spokrewnieni z powszechnie znanym wymarłym gatunkiem człowieka – neandertalczykiem, ale według naukowców to inny gatunek praczłowieka. Nie wiadomo, w jaki sposób do tego doszło, ale geny denisowian można znaleźć też u ludzi współczesnych, zwłaszcza rdzennych ludów Papui Nowej Gwinei i Australii, a także stwierdzono je szczątkach homo sapiens znalezionego parę lat temu w Hiszpanii.
Badania z użyciem najnowocześniejszych technologii wykazały, że denisowanie mieszkali w tej jaskini od 50 tys. do 200 tys. lat temu, a neandertalczycy od 80 tys. do 200 tys. lat temu. Znaleziono też ślady wskazujące, że jacyś praludzie żyli w Jaskini Denisowej 300 tys. lat temu. Oba gatunki się mieszały, co wykazały zeszłoroczne badania kości dziewczynki, której, jak się okazało, matka była neandertalką, a ojciec denisowianem.
Badane przedmioty z kości zwierzęcych pochodzą z okresu między 49 tys. a 43 tys. lat temu i zostały, jak wykazały badania, zrobione przez denisowian, a ich wykonanie wskazuje na wyższy poziom intelektualny i cywilizacyjny niż u neandertalczyków. Dotychczas przedmioty o takim stopniu zaawansowania znajdowano głównie w Europie Zachodniej i przypisywano je homo sapiens. Jednak, jak mówi cytowana przez agencję Reuters Katerina Douka z niemieckiego Instytutu Nauki o Historii Człowieka im. Maxa Plancka, teraz trzeba zbadać, czy tamtych przedmiotów z Europy też nie wykonali jednak denisowianie i czy nie byli obecni także w Europie.
Homo sapiens ukształtował się w Afryce około 300 tys. lat temu i nie ma żadnych dowodów wskazujących na to, że w tamtym okresie dotarł na Syberię.
Denisowianie są znani nauce tylko z jednego odnalezionego odnalezionego zęba, jednej odnalezionej kości palca i większej ilości przedmiotów, ale to wystarczyło naukowcom, by dojść do takich wniosków. To jednak za mało, by zrekonstruować choćby ich wygląd poza tym, że wiadomo, że mieli mieli duże zęby.
Wyniki badań naukowców niemieckich i australijskich opublikowano w najnowszym wydaniu magazynu „Nature”.
W Jaskini Denisowej wykopaliska archeologiczne prowadzone są przez ekipy z różnych krajów od lat 70. Archeolodzy wydobywali przez lata głównie szczątki i przedmioty, które przypisywano neandertalczykom. W 2010 roku pierwszy raz naukowcy opublikowali wyniki badań, z których wynika, że wspomniane fragmenty kości mogą należeć do innego gatunku człowieka
Oprac. MaH, reuters.com
fot. CC BY-SA 4.0
3 komentarzy
RUFUS66
1 lutego 2019 o 01:44Tak,tak to był z pewnością praczlowiek homo sowietikus. Dziękuję
Michal
4 lutego 2019 o 14:12Wszystko fajnie, tylko te zdjęcie nie przedstawia tej jaskini
Marcin Herman
4 lutego 2019 o 14:32zdjęcie stąd https://commons.wikimedia.org/wiki/Category:Denisova_Cave#/media/File:%D0%9D%D0%BE%D0%B7%D0%B4%D1%80%D0%B8_%D0%94%D0%B5%D0%BD%D0%B8%D1%81%D0%BE%D0%B2%D0%BE%D0%B9_%D0%BF%D0%B5%D1%89%D0%B5%D1%80%D1%8B.JPG