Przyjęcie przez Sejm RP uchwały potępiającej akcję „Wisła” w brzmieniu proponowanym przez Komisję Mniejszości Narodowych i Etnicznych otworzy drogę do żądania odszkodowań od Polski – uważają Kresowiacy.
W 1990 roku akcję przesiedlania Ukraińców z 1947 roku potępił Senat RP. Teraz chcą to samo zrobić posłowie. Negatywnie oceniają pomysł i ostro reagują środowiska kresowe. Wystosowały w tej sprawie list do Marszałka Sejmu Ewy Kopacz:
Warszawa, 14 listopada 2012r.
PANI EWA KOPACZ
MARSZAŁEK SEJMU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ
W związku z przyjęciem przez sejmową Komisję Mniejszości Narodowych i Etnicznych projektu uchwały w sprawie potępienia zbrodniczej akcja „Wisła” zdecydowanie protestujemy przeciwko wykorzystywaniu przez przewodniczącego sejmowej Komisji Mniejszości Narodowych i Etnicznych posła Mirona Sycza funkcji publicznej i konstytucyjnych organów państwa do podejmowania działań mających na celu rehabilitację własnego ojca, który był zaangażowany w ludobójczą działalność Organizacji Ukraińskich Nacjonalistów i Ukraińskiej Powstańczej Armii, do wybielania tych zbrodniczych formacji wbrew prawdzie historycznej i ustaleniom historyków polskich i ukraińskich.
Aleksander Sycz był członkiem Organizacji Ukraińskich Nacjonalistów (OUN) od 1938 roku (walczył z państwem polskim w okresie II RP), w czasie wojny i po jej zakończeniu mordował bezbronną polską ludność cywilną jako strzelec jednej z najokrutniejszych sotni Mesnyky w Ukraińskiej Powstańczej Armii (dowódca Iwan Szpontak, ps. Żeleźniak). Przeciwko tym formacjom w 1947 roku była przeprowadzona akcja „Wisła”. Aleksander Sycz był więźniem obozów w Jaworznie i Krakowie, skazanym przez polski sąd na karę śmierci za popełnione zbrodnie.
W 2001 roku w Warszawie historycy ukraińscy i polscy, uczestnicy IX i X międzynarodowego seminarium historycznego na temat stosunków polsko-ukraińskich w latach drugiej wojny światowej, wypracowali wspólne stanowisko w sprawie akcji „Wisła”.
1. Mimo zakończenia wojny, ustalenia granicy między Polską a Związkiem Socjalistycznych Republik Radzieckich i wstrzymania akcji przesiedlenia ludności ukraińskiej do Ukraińskiej Socjalistycznej Republiki Radzieckiej, podziemie ukraińskie kontynuowało działalność na terenach południowo-wschodnich Rzeczypospolitej. Polegała ona na podejmowaniu różnego typu akcji przeciwko państwu polskiemu. Działalność ta znajdowała wsparcie wśród mieszkającej tam ludności ukraińskiej.
2. W związku z działalnością podziemia ukraińskiego na omawianych terenach władze państwa polskiego podjęły decyzje polityczno-militarne w celu zachowania integralności terytorialnej, kierując na ten teren jednostki Wojska Polskiego.
3. Podstawowym celem operacji „Wisła” była likwidacja podziemia ukraińskiego i zapewnienie spokoju na południowo-wschodnich obszarach Rzeczypospolitej. Przy podejmowaniu decyzji o przeprowadzeniu operacji „Wisła” nie miała znaczenia orientacja polityczna ówczesnych władz polskich.
(…) Aby pozbawić OUN i UPA zaplecza, dokonano przesiedlenia obywateli narodowości ukraińskiej oraz rodzin mieszanych na ziemie północne i wschodnie.
Stronę ukraińską reprezentowali: prof. Wołodymyr Baran (Łuck), doc. Jurij Buchało (Równe), doc. Ihor Cependa (Iwano-Frankowsk), doc. Wołodymyr Dmytruk (Łuck), doc. Ihor Iliuszyn (Kijów), prof. Wiktor Kolesnyk (Łuck), prof. Kostiantyn Kondratiuk (Lwów), doc. Mykoła Kuczerepa (Łuck), prof. Stanisław Kulczyćkyj (Kijów), doc. Jurij Kyryczuk (Lwów), prof. Jurij Makar (Czerniowce), mgr Witalij Makar (Czerniowce), prof. Stepan Makarczuk (Lwów), doc. Wiktor Matijczenko (Równe), mgr Wiktoria Oniszczuk (Łuck), prof. Wołodymyr Serhijczuk (Kijów), prof. Jurij Sływka (Lwów), prof Mychajło Szwahulak (Lwów), prof. Wołodymyr Trofymowycz (Ostróg), prof. Bohdan Zabrowarnyj (Łuck), Jewhen Stachiw (Nowy Jork).
Międzynarodowe seminaria Polska-Ukraina: trudne pytania były organizowane na przemian w Polsce i na Ukrainie. Stały się miejscem dialogu polsko-ukraińskiego.
Nie ma żadnych przesłanek, aby sadzić, że uchwala Sejmu przyniesie coś dobrego w stosunkach polsko-ukraińskich. W 1990 r. akcję „Wisła” potępił polski Senat. Nie spotkało się to z odzewem ze strony ukraińskiej, wręcz przeciwnie, ułatwiło antypolską propagandę głoszoną przez środowiska postbanderowskie, w tym przez skrajną neofaszystowska partię „Swoboda”. Po sukcesie wyborczym Tiahnyboka może powrócić sprawa rewizji granicy polsko-ukraińskiej, a uchwała sejmowa tylko ułatwi narastanie nastrojów rewizjonistycznych na Ukrainie. Uznanie akcji „Wisła” za zbrodnie jest bowiem przyznaniem się, że OUN-UPA po wojnie słusznie walczyła o oderwaniem od Polski „polskich ziem południowo-wschodnich” – 19 powiatów.
Przyjęcie przez Sejm RP uchwały potępiającej akcję „Wisła” w brzmieniu proponowanym przez Komisję Mniejszości Narodowych i Etnicznych otworzy drogę do żądania odszkodowań od Polski. Należy przypomnieć, że w 2007 roku Światowy Kongres Ukraińców zwrócił się do Rady Europy, Organizacji Bezpieczeństwa i Współpracy w Europie, Unii Europejskiej i Organizacji Narodów Zjednoczonych o wywarcie wpływu na rząd Rzeczypospolitej Polskiej z powodu odmowy potępienia, przeproszenia i wypłaty odszkodowań za akcję „Wisła”.
Z poważaniem.
Aleksandra Biniszewska, prezes Fundacji Lwów i Kresy Południowo-Wschodnie
Ewa Szakalicka, Federacja Organizacji Kresowych
druh Zbigniew Okorski, prezes Towarzystwa Gimnastycznego „Sokół” w Warszawie
Do wiadomości:
Prezydium Sejmu RP
4 komentarzy
piłsudczyk
16 listopada 2012 o 14:41Nacjonaliści ukraińscy konsekwentnie realizują uchwałę Prowydu z roku 1990 . Zmierza to do podważenia prawomocności polskiej granicy wschodniej. Tzw.pożyteczni idioci w Polsce nadal nie widzą zagrożenia i dają sie wodzic postbanderowscom za nos. Może je zobaczą jak po raz pierwszy oficjalnie padną słowa o żądaniu zmainy granic, czy wóczas także nikt nic nie powie?
wołyniak
19 lutego 2013 o 20:34Nie do pojęcia jest stosunek władz do Katynia i pomijanie mordu na Wołyniu. Rosjanie nie twierdzą że mordercy naszych oficerów są bohaterami sowieckiego sojuza. Ukraińska banda z widłami, siekierami i kosami mordująca wszystkich bez wyjątku, to „armia wyzwoleńcza”. Nasz rząd „rżnie głupa” i udaje że nic się nie stało.
kazimierz66
10 listopada 2013 o 20:30w tym akurat temacie nasz rząd głupa nie rżnie. w tym temacie, nasz rząd jest autentycznie głupi bez rżnięcia
PRZEWODNIK ŚWIĘTOKRZYSKI
10 listopada 2013 o 17:22Tak niestety to prawda na Ukrainie jest straszne anty Polskie nastawienie może na wschodniej okolice Zytomierza go nie ma ale tutaj Zachodnia Ukraina tak a pomniki St, Bandery wszędzie a przecież w Monachium zmienił sobie nazwisko na POlskie i podawał się się za Polaka. Dziwny ten świat.