Po co władze Obwodu Odeskiego, gdzie mieszka 2,4 mln osób, kupiły 5 mln protez zębowych? – zastanawia się tamtejszy gubernator Micheil Saakaszwili, który zabrał się do analizowania wydatków swoich poprzedników oraz Ministerstwa Zdrowia w Kijowie i złapał się za głowę po tym co stwierdził.
„Kupiono 5 mln protez, ale w magazynie znaleźliśmy już tylko 200 tys. Wygląda to tak, jakby oni biegali po całym obwodzie i na siłę wstawiali każdemu protezę” – zdumiewa się były prezydent Gruzji, a obecnie gubernator Odessy.
Według niego, instytucje zdrowia na Ukrainie masowo kupują za państwowe pieniądze lekarstwa, a te trafiają następnie za darmo do prywatnych aptek należących często do tych samych lekarzy, którzy potem – w ramach państwowej służby zdrowia – wypisują te leki pacjentom.
„Żadne ministerstwo, ani żaden obwód na Ukrainie nie ujawniają publicznie, co kupują, żeby ludzie się nie dowiedzieli. To się dzieje na naszych oczach. Te nielegalne zakupy to jedna z najbardziej strzeżonych tajemnic państwowych Ukrainy. Oni wszyscy są zakumplowani z firmami, do których potem odprowadzają swoje dochody z kradzieży” – twierdzi Saakaszwili.
„A potem minister zdziwiony: jaka korupcja?” – oburza się gubernator, nawiązując do swojego ostatniego publicznego starcia z szefem MSW Arsenem Awakowem, który zarzucił mu, że wysuwane przez niego oskarżenia o złodziejstwo są wyssane z palca.
Przypomnijmy, że w czasie tego starcia wściekły Awakow rzucił w Saakaszwilego szklanką, nawyzywał go i kazał mu wynosić się z kraju. Wkrótce potem ukraińskie służby dokonały kontrataku –przyłapały na braniu łapówki jedną z podwładnych Saakaszwilego i zrobiły rewizję w biurze jego doradcy Władimira Reznika.
We wtorek Saakaszwili sam publicznie zwolnił Reznika i oddał go w ręce policji, ale teraz najwyraźniej ponownie przeszedł do ofensywy, atakując rząd w Kijowie wspomnianymi „5-ma milionami protez”.
Kresy24.pl
2 komentarzy
jubus
13 stycznia 2016 o 21:58Patrząc na stan uzębienia ludzi na Ukrainie, 4800 tys. to zdecydowanie za mało jak na potrzeby.
Observator
15 stycznia 2016 o 17:42Dzięki tej ukraińskiej aferze, będę miał okazję dokształcić się z dentystyki. Ciekawe jest czy są to rozmiary równe jak pod sznurek, czy też obowiązuje jakaś numeracja jak przy kupnie trzewików. No bo mój sympatyczny i zaprzyjaźniony sąsiad, ma gębę jak u chińskiego smoka a znowu sąsiadka z przeciwka (no wiecie, ta z 3-ciej klatki schodowej), to u niej buzia jak lisia paszczęka i jest bardzo ruchliwa. Nie sposób by chyba by było ich ubrać w ten sam garnitur. Pozdrawiam serdecznie Pana Redaktora i wszystkich dentystów na Ukrainie.
PS
Mam nadzieję, że gdy znowu pan Michał Saakaszwlili będzie musiał uciekać przed rozwścieczonymi adwersarzami, że Polska go przyjmie i zrobi go wojewodą – bo on z niższej półki etatów nie przyjmuje. Oj miał by co niuchać.