Gruzińska prokuratura wydała list gończy za byłym prezydentem kraju Micheilem Saakaszwilim – podaje Itar-Tass. Ma on zostać zatrzymany gdyby pojawił się na terytorium Gruzji. Wcześniej sąd miejski w Tbilisi uznał, że były prezydent powinien znaleźć się w areszcie tymczasowym.
Gruzińska prokuratura postawiła Saakaszwilemu kilka zarzutów, w tym m.in. zdefraudowania 5 milionów dolarów. Oprócz niego, zarzuty postawiono również szefowi Państwowej Służby Granicznej Temurowi Djanashiya.
Przypomnijmy, że były prezydent wyjechał z Gruzji w listopadzie ubiegłego roku i od tej pory przebywa głównie w Stanach Zjednoczonych. Jest więc mało prawdopodobne, żeby trafił do gruzińskiego więzienia.
Zdaniem niezależnych obserwatorów, działania podejmowane przeciwko Saakaszwilemu przez obecne władze Gruzji sprawiają wrażenie zmasowanej nagonki politycznej koordynowanej z Moskwą. Przeciwstawiający się rosyjskiemu imperializmowi gruziński prezydent bowiem zawsze dla Kremla wrogiem numer 1.
Czytaj więcej na ten temat: Oni tak na zlecenie Moskwy? Saakaszwilemu nie popuszczą.
Kresy24.pl
2 komentarzy
bolko1
15 sierpnia 2014 o 14:58Nie kupię już wiecej gruzińskiego wina, choć zaliczam go do dobrych win! Precz z sowiecką władzą Gruzji!
Marcin Krasiński
15 sierpnia 2014 o 20:26Intryga Moskwy !