– Teraz nie czas na zatrzymanie się, powinniśmy doprowadzić sprawę do końca – powiedział były prezydent Gruzji, założyciel partii Zjednoczony Ruch Narodowy Micheil Saakaszwili, który skomentował decyzję premiera o odejściu ze stanowiska szefa rządu.
Saakaszwili uważa, że Giorgi Gacharia nie chciał wziąć odpowiedzialności za politykę prowadzoną przez Iwaniszwilego.
– To naprawdę wielkie zwycięstwo jedności opozycji, Nikanora Melii i narodu gruzińskiego – powiedział Saakaszwili.
Były prezydent Gruzji wezwał także siły opozycyjne do konsolidacji i dalszego sprzeciwu. – W celu wypełnienia woli narodu gruzińskiego i wyznaczenia przedterminowych wyborów parlamentarnych. Zdaniem Saakaszwilego aby osiągnąć ten cel trzeba zaangażować korpus dyplomatyczny.
– W tej sytuacji ostrożność i terminowe osiągnięcie uzgodnień w sprawie przedterminowych wyborów przy udziale nowej komisji wyborczej oraz udziału międzynarodowych obserwatorów jest konieczne – dodał.
Przeciwnicy obecnych władz uważają, że dymisja rządu mogłaby stać się impulsem do rozwiązania kryzysu politycznego w Gruzji, jaki zapanował po jesiennych wyborach parlamentarnych. Jedna trzecia posłów odmawia bowiem pracy w parlamencie, obwiniając rząd o dokonanie fałszerstw wyborczych w 2020 roku.
Oprac. DJK, ekhokavkaza.com
Fot. Wikimedia Commons, CC
Dodaj komentarz
Uwaga! Nie będą publikowane komentarze zawierające treści obraźliwe, niecenzuralne, nawołujące do przemocy czy podżegające do nienawiści!