„Rzeczpospolita” dotarła do materiałów odnalezionych w Narodowym Archiwum Białorusi (NAB) w Mińsku. Zbiór ten – odtajniony jeszcze po upadku ZSRR, nigdy nie ujrzał światła dziennego.
Autor artykułu w Rz. Rusłan Szoszyn zwraca uwagę, że treść nieznanego dotychczas dokumentu może być kluczem do odnalezienia poszukiwanej od kilkudziesięciu lat białoruskiej listy katyńskiej. Ale warto się pośpieszyć.
Szoszyn wskazuje na zbiór dokumentów, które przechowywane są w NAB pod sygnaturą F.4p/op.1/d.16886. Są to materiały pochodzące z Komitetu Centralnego Partii Komunistycznej Białoruskiej SRR: „Specjalne powiadomienia i raporty organów prokuratury i wymiaru sprawiedliwości dotyczące przeprowadzonej pracy za okres styczeń–maj 1940 roku”.
Na 272 (z 321) stronie dokumentu znajdziemy przegląd praktyk sądowych sądów zachodnich obwodów Białoruskiej SRR za I kwartał 1940 roku podpisany przez przewodniczącego Sądu Najwyższego BSRR Wasilija Siedycha i skierowany do pierwszego sekretarza komunistycznej partii Białoruskiej SRR Pantielejmona Ponomarienki czytaj dalej…
Dodaj komentarz
Uwaga! Nie będą publikowane komentarze zawierające treści obraźliwe, niecenzuralne, nawołujące do przemocy czy podżegające do nienawiści!