Jako pierwszy poinformował o tym asystent jednego z deputowanych w Radzie Najwyższej Ukrainy, a informację rozpowszechniło kilka ukraińskich portali internetowych, w tym portal śledczy „Dziennikarze przeciw korupcji” (https://pero.org.ua/).
Ministerstwo Polityki Społecznej Ukrainy, pod presją Ministerstwa Finansów, przygotowało projekt ustawy dotyczącej zniesienia emerytur, zasiłków mieszkaniowych i „becikowego” dla osób posiadających ważny paszport innego państwa lub „Kartę Polaka”, a także członków organizacji politycznych i społecznych, które zagrażają interesom narodowym Ukrainy.
W ten sposób władze ukraińskie wyraźnie poszukują oszczędności budżetowych, jednak chcą to uczynić po przykryciem dyskryminacji mniejszości narodowych.
Urzędnicy Ministerstw Finansów oraz Polityki Społecznej planują w ten sposób zaoszczędzić 1,8 mld hrywien rocznie począwszy od 2021 r. Według szefa Departamentu Pomocy Społecznej w Ministerstwie Polityki Społecznej A. Charczenki, ustaleniem osób, które mają podlegać tej ustawie, zajmie się Służba Bezpieczeństwa Ukrainy i Ministerstwo Spraw Wewnętrznych. Weryfikacja odbiorców świadczeń społecznych zostanie przeprowadzona z wykorzystaniem mechanizmu przewidzianego w niedawno zatwierdzonym projekcie ustawy „W sprawie weryfikacji i monitorowania płatności publicznych”.
Jeśli ustawa wejdzie w życie, to od przyszłego roku tylko świadczeń emerytalnych może zostać pozbawionych 530 tys. osób. Dziennikarze ostrzegają jednak, że w związku z tym będzie dochodziło do nadużyć, bo w prawodawstwie ukraińskim przewidziano już kary za „podwójne obywatelstwo” oraz organizacjach „separatystycznych”. Istnieją również ograniczenia dotyczące świadczeń socjalnych dla tych, którzy sprzeciwiają się „ustawie językowej”.
Niewykluczone również, że wobec takiej w interpretacji tej potencjalnie nowej ustawy urzędnicy mogą odbierać emerytury i dodatki mieszkaniowe członkom wszystkich organizacji mniejszości narodowych i wszelkich stowarzyszeń społecznych, niewygodnych dla władzy.
Oszczędności budżetowe są wątpliwe, za to niewątpliwie wzrosną nadużycia, dyskryminacja i korupcja. Taka polityka Ministerstwa Finansów i Ministerstwa Polityki Społecznej może też doprowadzić do niepokojów społecznych i protestów mniejszości narodowych, co spowoduje reakcję Zgromadzenia Parlamentarnego Rady Europy i Organizacji Narodów Zjednoczonych.
Opr. TB, https://pero.org.ua/
fot. UNIAN
4 komentarzy
bkb2
18 stycznia 2020 o 14:23Zamiast reformować gospodarkę i walczyć z korupcją czy oligarchią chcę wyrżnąć z systemu Ukrainy własnych obywateli którzy pracują za granicą ??? Przecież to chory kraj który nie dostrzega że dzięki tym imigrantom w Ukrainie z czasem powstawałyby by firmy handlujące i produkujące z resztą świata…!!! Chorzy ludzie !!!
kronon
18 stycznia 2020 o 16:38A na co ci ludzie, obywatele panstwa Ukraina wpi@rdolali na to panstwo po paredziesiat lat!? Na co oni wplacali skladki do funduszu emyrytalnego? To ze ukrainiec ma Karte Polaka wcalie nie oznacza ze pracowal na terenie Polski i odprowadzal skladki do ZUS. Ten pomysl na „zaoszczedzenie” srodkow budzetowych – to zwyczajna dyskryminacja i oszukanstwo wlasnych obywateli!
MW
19 stycznia 2020 o 13:23Złapaliście się na fejka.
Romek
20 stycznia 2020 o 14:06Bardziej mi to wygląda próbę pozbawienia świadczeń mieszkańców Krymu, którzy dobrowolnie czy przymusowo (bo nie wiem) dostali rosyjskie paszporty – inaczej musieli by „wracać” na Ukrainę. Pozbawią w ten sposób też świadczeń osób mieszkających na terenie Donbasu bo Ci dostawali paszporty akurat przymusowo, jak nie chciałeś toś zdrajca (info od koleżanki, która stamtąd uciekła do Polski), a sami miszkańcy tamtych rejonów prowadzą „turystykę emerytalną/rentową itp.” Był o tym art. gdzieś, uprawnienia do emerytur z obu stron (z obu równie mizerne), wiec ludzie jeżdżą. Ukraińcy chcą żeby ci ludzie aię okreąlili kim są ? Bo tak to wygląda…