
Fot. U.S. Embassy Jerusalem (Wikipedia), CC BY 2.0
Już jutro do Europy przyleci Sekretarz Stanu USA. Tematem rozmów mają być przede wszystkim kwestie związane z wojną na Ukrainie, ale nie tylko.
Marco Rubio przyleci do Europy, aby po raz pierwszy spotkać się z szefami resortów spraw zagranicznych krajów NATO. Amerykański polityk będzie rozmawiał między innymi o priorytetach bezpieczeństwa Sojuszu.
Tematem rozmów będzie także kwestia zwiększenia środków, jakie muszą być inwestowane w obronność oraz zapewnienie trwałego pokoju na Ukrainie – przekazał Departament Stanu.
Jego rzecznik Tammy Bruce w oświadczeniu dodała, że sekretarz Rubio omówi również wspólne zagrożenie ze strony Chin dla sojuszy euroatlantyckich oraz Indo-Pacyfiku w trakcie sesji NATO z przedstawicielami partnerów.
Komentując wizytę oraz działania administracji Donalda Trumpa, był ambasador USA w Kijowie John Herbst przekonuje, że zasada America First, jaką kieruje się ekipa Trumpa, nie wyklucza kwestii powstrzymywania Rosji:
Sądzę, że Rubio rozumie interes Ameryki jeśli chodzi o upewnienie się, że Putin nie może podporządkować sobie Ukrainy oraz że wzmocnienie ukraińskiego przemysłu obronnego jest istotnym narzędziem jeśli chodzi o upewnienie się, że Putin nie wygra.
Zwrócił też uwagę na fakt, że Europa jest od kilku miesięcy aktywna i szuka sposobów na wzmocnienie ukraińskiego przemysłu obronnego, zajmując się też kwestią rozmieszczenia sił pokojowych.
Rubio chce jasno powiedzieć, że Stany Zjednoczone to popierają – powiedział Herbst.
swi/kyivpost.com
Dodaj komentarz
Uwaga! Nie będą publikowane komentarze zawierające treści obraźliwe, niecenzuralne, nawołujące do przemocy czy podżegające do nienawiści!