W ostatnich dniach intensyfikuje się wewnątrzprawosławna dyskusja na temat autokefalicznej Cerkwi na Ukrainie. Sprzeciwia się temu Patriarchat Moskiewski. Patriarchat Konstantynopola przypomina, że terytorium Ukrainy nigdy nie zostało oddane pod jurysdykcję Moskwy.
Rozstrzygają się losy Kościoła prawosławnego na Ukrainie. Od niemal 30 lat prawosławni są tam podzieleni na dwie wspólnoty. Większość należy do Cerkwi Kościoła Patriarchatu Kijowskiego, która rości sobie prawo do niezależności względem Moskwy. Nie została ona jednak oficjalnie uznana przez Patriarchat Konstantynopola, któremu od ponad 1300 lat przysługuje prawo ustanawiania Kościołów autokefalicznych. Druga wspólnota prawosławnych na Ukrainie podlega Patriarchatowi Rosyjskiemu.
O uznanie niezależnej Cerkwi na Ukrainie zabiega u patriarchy Bartłomieja ukraiński prezydent i parlament. Stanowczo sprzeciwia się temu Patriarchat Moskiewski. Metropolita Hilarion ostrzegł ostatnio, że uznanie autokefalicznej Cerkwii na Ukrainie doprowadziłoby do podziałów wewnątrz prawosławia, które można porównać do wielkiej schizmy z 1054 r. Z drugiej strony patriarcha Bartłomiej, zatroskany o jedność wspólnoty prawosławnej na Ukrainie, przypomniał, że oficjalnie rzecz biorąc terytorium Ukrainy nigdy nie zostało oddane Patriarchatowi Moskiewskiemu.
Przedwczoraj w Moskwie gościła wysoka delegacja patriarchy Bartłomieja. W jej skład wchodzili między innymi metropolita Francji Emmanuel i metropolita Smyrny Bartłomiej. Francuski hierarcha zauważył, że więzy łączące Kościoły prawosławne są święte i trzeba je szanować. Przypomniał, że już w przeszłości pojawiały się pewne trudności. Tym niemniej we wzajemnych relacjach zawsze udało się zachować miłość, zrozumienie i poszanowanie. Odnosząc się do aktualnych rozmów metropolita Emmanuel wyraził nadzieję, że i tym razem zwycięży Boża mądrość.
vaticannews.va/Kresy24.pl
3 komentarzy
bkb2
12 lipca 2018 o 12:04Ukraina już nigdy nie będzie rosyjska. Im prędzej ta cerkiew się oddzieli od Moskwy tym lepsze będzie to dla całego Wschodu… Rosjanie po Mundialu masowo wyjdą na ulice z powodu wieku emerytalnego i brak reform społecznych… Już dzisiaj Rosjanie są w dużo gorszym położeniu nie mając ruchu bezwizowego z Europą… Wg ostatnich sondaży coraz więcej wykształconych Rosjan chce wyemigrować… Mają rację bo Rosja zaczyna zapadać się pod własnym ciężarem korupcji oligarchów, patologii społecznych i złego zarządzania… Nawet Łukaszenka zaczyna się odwracać od Moskwy…
ltp
12 lipca 2018 o 21:32No i co . Podwinięta kita przed Moskwą
Adrian9009
6 sierpnia 2018 o 18:52Niestety, nie zgadzam się z powyższymi wypowiedziami. Osobiście korzystam z innych rozwiązań i póki co się nie zawiodłam. Nie wiem, dlaczego przedmówcy mają tak złe doświadczenia…
http://dajeszojciec.pl/