Według dziennikarskiego śledztwa BBC rosyjska Federalna Służba Bezpieczeństwa może stać za zniknięciem 450 mln dolarów z platformy internetowej służącej do handlu bitcoinem i innymi wirtualnymi kryptowalutami.
Chodzi o platformę Wex, która przestała funkcjonować w 2018 roku.
BBC powołuje się na jednego z założycieli platformy, który twierdzi , że został zmuszony do przekazania osobom związanym z FSB informacji o portfelach cyfrowych klientów. Dzięki temu agenci mieli wejść w posiadanie zgromadzonych przez tych klientów środków w kryptowalutach i oficjalnych pieniądzach o wartości w sumie około 450 mln dolarów.
Wex został uruchomiony w 2017 roku. Był następcą platformy BTC, zablokowanej przez amerykańskie FBI w wyniku śledztwa w sprawie prania brudnych pieniędzy. Amerykańskie służby twierdziły, że przez tamtą platformę wyprano prawie 4 mld dolarów.
Jak podkreśla BBC, wiele wskazuje na to, że BTC było wykorzystywane m.in. przez rosyjską grupę hakerską Fancy Bear powiązaną najprawdopodobniej z rosyjskim wywiadem wojskowym.
Brytyjskie MSZ: Za cyberatakami na całym świecie stoi rosyjski wywiad
Jak dodaje BBC, Wex zaś prawdopodobnie ma powiązania z funkcjonariuszami tak zwanej „Donieckiej Republiki Ludowej” w okupowanym przez Rosję Donbasie.
Redakcja zdobyła też nagrania rozmów na temat platformy Wex. Jednym z rozmówców ma być oligarcha rosyjski, znany między innymi właśnie ze wspierania „separatystów” w Donbasie, Konstantin Małofiejew. Osoba zidentyfikowana jako Małofiejew mówi o potrzebie podporządkowania Wex kontroli FSB.
Nagranie pochodzi z kwietnia 2018 roku, obejmuje 3 dni. Jak mówi BBC założyciel BTC, a potem Wexa, Aleksiej Biliuczenko, po tych rozmowach został zaprowadzony do siedziby FSB w Moskwie, gdzie wręczył dysk z informacjami jak uzyskać dostęp do cyfrowych portfeli klientów Wexa, wartych łącznie około 450 mln dolarów
Biliuczenko dodał, że powiedziano mu, że środki klientów Wexa trafią na specjalny fundusz FSB. Trzy dni później Wex zablokował możliwość wypłacania pieniędzy z cyfrowych porfteli przez klientów, a potem zniknął z sieci. Wcześniej były szef Wexa został aresztowany we Włoszech.
Jak podaje BBC, twórca popularnego rosyjskiego portalu społecznościowego Telegram, mieszkający na emigracji Paweł Durow był prawdopodobnie jednym z klientów, którzy stracili pieniądze na Wexie.
Oprac. MaH, bbc.com, themoscowtimes.com
1 komentarz
ktos
19 listopada 2019 o 07:51I dlatego nie inwestuje sie w kryptowaluty.