Aż pięć razy w ubiegłym tygodniu musiały startować myśliwce NATO w celu identyfikacji rosyjskich samolotów wojskowych w międzynarodowej przestrzeni powietrznej nad Morzem Bałtyckim – poinformowało w poniedziałek ministerstwo obrony Litwy.
Jak podaje agencja BNS, 22 czerwca litewskie ministerstwo obrony poinformowało, że w dniach od 15 do 19 czerwca samoloty myśliwskie NATO, chroniące przestrzeń powietrzną państw bałtyckich w ramach misji Baltic Air Policing, zostały pięciokrotnie poderwane do identyfikacji rosyjskich samolotów.
Jak przekazał resort, 15 czerwca był to wyspecjalizowany samolot rozpoznawczy Su-24MR, który wyleciał z obwodu kaliningradzkiego bez transpondera radarowego, bez planu lotu, nie utrzymywał łączności radiowej z Regionalnym Centrum Kontroli Ruchu Lotniczego (RSVC). 16 czerwca rozpoznano Tu-134, maszyna leciała z Rosji do obwodu kaliningradzkiego. Tego samego dnia rozpoznano jeszcze An-30, który leciał w międzynarodowej przestrzeni powietrznej z obwodu kaliningradzkiego wgłąb Rosyjskiej Federacji .
18 czerwca samoloty myśliwskie NATO zostały poderwane do identyfikacji kolejny raz. Był to samolot zwiadowczy Il-20, a 19 czerwca – samolot transportowy An-12.
Część tych samolotów leciała bez transponderów radarowych, bez planów lotów i nie utrzymywała łączności radiowej z regionalnym centrum kontroli ruchu lotniczego.
Przekazano także, że wszystkie maszyny przelatywały nad Morzem Bałtyckim z i do obwodu kaliningradzkiego z naruszeniem zasad bezpieczeństwa lotu.
Obecnie myśliwce NATO stacjonują w Szawlach na Litwie oraz w bazie Amari w Estonii.
oprac. ba za zw.lt/BNS/kam.lt
Dodaj komentarz
Uwaga! Nie będą publikowane komentarze zawierające treści obraźliwe, niecenzuralne, nawołujące do przemocy czy podżegające do nienawiści!