Samoloty wojskowe Białorusi i Rosji wykonały kolejny lot wzdłuż zachodniej granicy białoruskiej, poinformowała agencja TASS powołując się na białoruskie Ministerstwo Obrony.
„Kontynuowane są zadania połączonych patroli lotniczych wzdłuż granicy państwowej Republiki Białorusi. Dziś lotnicy białoruscy i rosyjscy po raz kolejny wykazali się wysokimi umiejętnościami i zdolnością do wspólnego wykonywania zadań” – podało MON.
Ministerstwo Obrony Białorusi nie ujawnia innych szczegółów. Poinformowało, że wraz z początkiem kryzysu migracyjnego rosyjskie lotnictwo wzmocniło swoją obecność na granicy białoruskiej z Unią Europejską.
Według białoruskiego resortu obrony, wspólne patrole odbywają się w ramach obowiązku bojowego obrony przeciwlotniczej mieszanej grupy taktycznej myśliwców wielozadaniowych Su-30SM Białorusi i Rosji.
„W związku z częstymi lotami różnych typów samolotów w pobliżu granicy państwowej Republiki Białoruś oraz w interesie zapobiegania naruszeniom granic w przestrzeni powietrznej podjęto decyzję o zwiększeniu składu Sił Powietrznych i wspólnego patrolowania granicy państwowej w przestrzeni Sił Obrony Powietrznej SZ Białorusi i Sił Powietrznych Rosji”.
Tymczasem podczas wspólnych białorusko – rosyjskich ćwiczeń, 12 listopada br. zginęło dwóch rosyjskich spadochroniarzy, oficer i poborowy. Do zdarzenia doszło podczas lądowania rosyjskich sił powietrznodesantowych w obwodzie grodzieńskim Hoża (k. Grodna, przy granicy Polski i Litwy). Warto podkreślić, że desant nie był wcześniej zapowiadany, miał być akcją propagandową.
oprac. ba/svaboda.org
2 komentarzy
Jagoda
7 grudnia 2021 o 19:47Ale co w tym dziwnego czy niepokojącego ? Samoloty SZ RP i innych krajów NATO robią to regularnie po naszej stronie.
Czytelnik
7 grudnia 2021 o 19:53łukaszenka bez rossji jest nikim , nawet samoloty wojskowe białorusi boją się latać bez ochrony rossji