Szef komisji Rady Federacji ds. polityki informacyjnej i współpracy z mediami Aleksiej Puszkow skomentował na swoim kanale Telegram prośbę PGNiG do Gazpromu o obniżenie ceny gazu dostarczanego do Polski przez rosyjski koncern.
Gazeta.ru przypomina, że PGNiG wystąpił z wnioskiem o obniżenie ceny rosyjskiego gazu w ramach kontraktu jamalskiego, w związku „z bezprecedensowym skokiem cen na europejskim rynku hurtowym”.
Według Puszkowa, takie pismo „wygląda bardzo dziwnie”, ponieważ Warszawa pozycjonuje się jako „zaciekły wróg Moskwy w kwestiach gazowych”.
Puszkow zadaje pytanie, dlaczego Polska uznała, że obecna trudna sytuacja w UE jest podstawą do rewizji warunków zakupu paliwa z Rosji. „To Polska zrobiła wszystko, co możliwe, aby zakłócić budowę Nord Stream 2” – napisał deputowany.
Przypomina też, że Polska nie zamierza kupować gazu z Rosji po 2022 roku, a także walczy z Rosją na wszystkich forach międzynarodowych.
„I taki kraj prosi nas o obniżenie ceny?” – czytamy na kanale polityka w Telegramie. Puszkow oskarżył też Warszawę o wciągnięcie Ukrainy do NATO.
„Nawet jeśli władze rosyjskie spotkają się w połowie drogi z Warszawą, nie należy się spodziewać wdzięczności i szacunku z jej strony” – podkreśla rosyjski polityk.
oprac. ba za gazeta.ru
1 komentarz
Stary Olsa
29 października 2021 o 13:29Nie mogę się doczekać kiedy w końcu uzależnimy się energetycznie od tego bandyckiego kraju.