Ministerstwo Spraw Zagranicznych wezwało ambasadora Rosji Siergieja Andriejewa. Dyplomacie kraju agresora wręczono notę protestacyjną w reakcji na incydent, do którego doszło 5 maja nad Morzem Czarnym, gdy rosyjski myśliwiec niebezpiecznie zbliżył się do samolotu polskiej Straży Granicznej, który brał udział w misji Frontex-u .
Rzecznik MSZ Łukasz Jasina poinformował, że ambasador Federacji Rosyjskiej został wezwany do resortu w środę. „W trakcie spotkania rosyjskiemu dyplomacie wręczono notę protestacyjną, dotyczącą incydentu z udziałem rosyjskiego myśliwca wobec samolotu Straży Granicznej RP” – przekazał Jasina.
Przedstawiciel resortu spraw zagranicznych zaznaczył, polskie MSZ stanowczo potępia prowokacyjne i agresywne zachowanie strony rosyjskiej, które stanowi poważny incydent międzynarodowy.
Kwatera Główna NATO informowała w poniedziałek, że w odpowiedzi na niebezpieczne zachowanie rosyjskiego samolotu wojskowego w pobliżu polskiego samolotu Frontex nad Morzem Czarnym, oddziały NATO Air Policing zostały postawione w stan podwyższonej gotowości w pobliżu Rumunii.
– Musimy zdawać sobie z tego sprawę, że Federacja Rosyjska tego typu działania podejmuje z premedytacją i działania o charakterze protestacyjnym mają charakter niezbędny. Natomiast nie zmienią podejścia Federacji Rosyjskiej w tym obszarze. W ramach Sojuszu Północnoatlantyckiego rozmawiamy też o tym, jak tego typu sytuacjom przeciwdziałać – mówił natomiast rzecznik rządu Piotr Müller.
Jak informowaliśmy, Turbolet L-410 Polskiej Straży Granicznej wraz z rumuńskimi kolegami patrolował międzynarodową przestrzeń powietrzną nad Morzem Czarnym, pod auspicjami unijnej służby granicznej Frontex. Około godziny 13:20 czasu lokalnego, maszyna została przechwycona przez rosyjski Su-35 60 km na wschód od rumuńskiej przestrzeni powietrznej.
„Agresywne i niebezpieczne manewry” wielokrotnie wykonywane przez rosyjski myśliwiec w bezpośrednim sąsiedztwie polskiego samolotu spowodowały „wysoki poziom turbulencji i poważne trudności w opanowaniu go” – czytamy w komunikacie. 5-osobowa załoga polskich funkcjonariuszy SG utraciła chwilowo wysokość i kontrolę nad samolotem.
ba za tvp.info
Dodaj komentarz
Uwaga! Nie będą publikowane komentarze zawierające treści obraźliwe, niecenzuralne, nawołujące do przemocy czy podżegające do nienawiści!