Powtórne badanie toksykologiczne zwłok rosyjskiego informatora Aleksandra Pierirplicznego wykazało, że mógł zostać otruty. Już nie tylko policja, ale i brytyjskie służby specjalne zajęły się sprawą.
Jeśli został zamordowany przy użyciu polonu-210 lub innej trucizny, nie będzie problemem jej wykrycie – mówią brytyjscy eksperci sądowi. Trucizna mogła wywołać zawał. Specjalne testy wykażą, czy tak właśnie było.
„Independent” twierdzi, że Pierieplicznyj już rok temu otrzymał ostrzeżenie, że jest na „rosyjskiej liście osób do likwidacji”. – To wyglądało jak zeszyt z zamówieniami i jego imię tam było – twierdzi anonimowy rozmówca gazety, który miał przestrzegać Pierieplicznego.
Staje się coraz bardziej oczywiste, że cały aparat państwowy w Rosji działa nie na rzecz społeczeństwa, lecz wysokich urzędników, którzy kradną, ile się da i niszczą wszystkich, którzy stają im na drodze – mówi Wiliam Browder z firmy Hermitage Capital, z którą współpracował Magnitski.
Z kolei członek Izby Gmin Dominik Raab przypomina, że jest to już czwarta śmierć osoby związanej ze sprawą Magnitskiego, jednak pierwsza na ziemi brytyjskiej. I zauważa, że powstają poważne pytania o przyczyny tego zgonu w kontekście zeznań Pierieplicznego obciążających w sprawie Magnitskiego rosyjskie czynniki oficjalne. Raab jest zdania, że Wielka Brytania powinna podjąć stosowne kroki wobec rosyjskich urzędników odpowiedzialnych za łamanie praw człowieka.
44-letni Aleksander Pierieplicznyj zamieszkał w Wielkiej Brytanii trzy lata temu, kiedy zaczął współpracę z brytyjskimi śleczymi. Jego zeznania miały rzucić nowe światło na śmierć Magnitskiego oraz oszustw podatkowych i prania pieniędzy w Rosji., w które byli zaangażowani przedstawiciele rosyjskich władz i najpotężniejsi oligarchowie. 10 listopada nagle zmarł w swoim szczelnie strzeżonym domu w Surrey. Lekarze stwierdzili śmierć na miejscu. Pierieplicznyj w 2010 roku ujawnił dokumenty łączące przedstawicieli rosyjskich władz z systemem prania pieniędzy w szwajcarskich bankach.
Mimo że w sprawę zaangażowała się już brtyjska MI5, a teoria zabójstwa jest coraz bardziej prawd0podobna, ambasada Moskwy w Londynie twierdzi, że „nie widzi żadnych powiązań pomiędzy śmiercią Pierieplicznego, a sprawą Magnitskiego”.
Kresy24.pl
Dodaj komentarz
Uwaga! Nie będą publikowane komentarze zawierające treści obraźliwe, niecenzuralne, nawołujące do przemocy czy podżegające do nienawiści!