Główny Zarząd Wywiadu Ministerstwa Obrony Ukrainy poinformował, że Rosjanie zaczęli zatapiać swoje promy w Cieśninie Kerczeńskiej. W ten sposób chcą chronić Most Krymski przed kolejnymi atakami Ukraińców!
Z informacji przekazanych przez ukraiński wywiad wojskowy wynika, że Rosjanie zatopili już jeden prom, a w planach mają osadzenie na dnie jeszcze kolejnych pięciu. Liczą, że dzięki zatopionym statkom uda się stworzyć pas ochronny, który sprawi, że atakowanie Mostu Krymskiego przez drony nawodne stanie się niemożliwe.
Most Krymski (zwany także Mostem Kerczeńskim) leży nad Cieśniną Kerczeńską, która jest jedną z najważniejszych dróg wodnych podczas wojny na Ukrainie. Łączy on ze sobą zajęty przez Rosję od roku 2014 Półwysep Krymski z rosyjskim Krajem Krasnodarskim. W czasie wojny rosyjsko-ukraińskiej przeprawa ta jest bardzo ważnym szlakiem zaopatrzeniowym dla południowego zgrupowania wojsk Federacji Rosyjskiej.
Ukraińska Służba Bezpieczeństwa niedawno oficjalnie przyznała się dwóch ataków na Most Krymski. Pierwszy z nich miał miejsce 8 października 2022 roku, zaś drugi – z użyciem właśnie dronów morskich – 17 lipca 2023 roku. Wówczas w wyniku eksplozji zniszczone zostało jedno przęsło mostu w kierunku Tamania, a drugie — w kierunku Kerczu — zostało uszkodzone.
RES na podst. Telegram
Dodaj komentarz
Uwaga! Nie będą publikowane komentarze zawierające treści obraźliwe, niecenzuralne, nawołujące do przemocy czy podżegające do nienawiści!