Rosja opublikowała kolejne dokumenty wybielające udział Związku Radzieckiego w II wojnie światowej. Ministerstwo obrony zamieściło w internecie odtajnioną dokumentację z pierwszego okresu po napaści hitlerowskich Niemiec na ZSRR. W publikacji tej, podobnie jak we wcześniejszych, nie ma informacji o napaści Armii Czerwonej na Polskę ani współpracy Moskwy z Berlinem, informuje Informacyjna Agencja Radiowa.
Wśród opublikowanych dokumentów znalazły się rozkazy radzieckiego dowództwa, wojenne dyrektywy, listy pochwalne i niemiecka mapa z planem napaści na Związek Radziecki. Rosyjskie władze przy każdej okazji podkreślają bohaterstwo radzieckich żołnierzy odpierających ataki hitlerowskiej armii i późniejszy marsz na Berlin, ale nie wspominają o działaniach w latach 1939-1941, kiedy Armia Czerwona zajęła Polskę, Litwę, Łotwę i Estonię.
Historyk stowarzyszenia „Memoriał” Nikita Pietrow w jednym z wywiadów dla Polskiego Radia zwracał uwagę na zakłamywanie historii przez Kreml. – To przedziwna sytuacja, gdy w naszym kraju jest własne widzenie historii, a cały świat ocenia poszczególne wydarzenia zupełnie inaczej. Jakoś nikogo to nie zawstydza i rzeczywiście można odnieść wrażenie, że państwowa polityka Rosji operuje fałszywymi faktami – podkreślił rosyjski historyk.
Moskwa wielokrotnie prezentowała wydarzenia z okresu II wojny światowej tak, aby pokazać ZSRR w jak najlepszym świetle.
Kresy24.pl za IAR
14 komentarzy
Hrabia
22 czerwca 2018 o 13:01Putin to morderca z KGB a KGB to Rosja i tyle w temacie. Bandyta – czekist – urka, nigdy do winy się nie przyzna.
Hrabia
22 czerwca 2018 o 13:19Kłamać, kłamać I Jeszcze raz kłamać to dewiza KGB Rosji.
pyra
22 czerwca 2018 o 16:17Niedawno miałem dyskusję na temat historii z Panią historyk w Jekaterynburgu – wojna polsko-sowiecka 1920, 17 września i „rewolucja” w Poznaniu 1956r były dla Pani objawieniem (choć o 17września coś słyszała ale spojrzenie z naszej strony było czymś nowym)…. największym zaskoczeniem było dla Pani fakt że na pytanie „A Wy kiedy opuściliście Rosję” odparłem stanowczo że Polska nigdy nie była w Rosji (jestem z Poznania) więc nie ma takiej daty… No ale co się dziwić gdy uczono Ją innej wersji…
Polak z Białorusi
22 czerwca 2018 o 20:36Ach, ty niegodziwec, napewno spowodowałeś zawał serca u „dobrej” pani! 🙂 🙂
Polon64
22 czerwca 2018 o 19:50To ZSRR i Armia Czerwona dała nam wolność. Jakoś nie słyszę żeby słowakom wypominalo sie udział w agresji na Polske. 17 wrzesnia panstwo polskie już nie funkcjonowało.
pyra
23 czerwca 2018 o 14:37i dlatego trzeba było rozstrzelać Żołnierzy i Harcerzy broniących polskich miast??? np. Grodna. Tak działa armia dająca „wolność”??? Bzdury gadasz – to była napaść po uprzednim dogadaniu sprawy z drugim bandytą.
Andrej
23 czerwca 2018 o 20:02Polon64 dobrze mówi że nie była to agresja. Rosja przed wojną ciągle zwracała się do państw Europy żeby stworzyć sojusz przeciw niemcom. Nie posłuchali… Nie patrz na 17 września z perspektywy 2018. W tamtych czasach (1939)wszyscy politycy przyznali słusznność Rosji. Nikt nie stwierdził, że to jest akt agresji. Tak zrobiło by każde państwo broniąc własnej granicy i ludności. Ci polskie żołnierze i harcerze walczyli przeciwko armii rosyjskiej. Jeżeli by armia rosyjska nie weszła, to prawdopodobnie, polska była by „zmuszona” walczyć po stronie niemiec.
Pafnucy_W_onucy
24 czerwca 2018 o 11:53Wyzwolona to była Francja, Belgia, Holandia. Amerykanie (alianci) po wyzwoleniu opuścili wyzwolone kraje. Dla rusków Polska była krajem w drodze na Berlin, który można dodatkowo okraść, bezkarnie mordować mieszkańców i bez kary gwałcić.
Andrej
25 czerwca 2018 o 18:28Ale Rosja nie powinna była wyzwalać Polskę.
Pamiętajmy, że Polska była wrogo nastawiona na Rosję. To Polska wypowiedziała wojnę Rosji. Do tego Polacy do Kijowa chodzili nie na wycieczkę. I dobrze wiemy, o planach polski o „kawałku” Rosji. Armia Rosyjska doszła tylko do linii Kierzona. Nigdy armia rosyjska nie mordowała mieszkańców. Przypadki byli, ale byli i sądy i kary za przestępstwa.
observer48
27 czerwca 2018 o 08:02@Andrej
RoSSja i etniczni Moskale jeszcze słono zapłacą za swoje zbrodnie przeciwko narodom Azji i Europy, które moskiewska dzicz przez stulecia zniewalała, ruSSyfikowała, mordowała i rabowała. Populacja etnicznych Moskali gwałtownie spada i jest do tego dziesiątkowana przez alkoholizm, uzależnienia od narkotyków i choroby weneryczne z HIV/AIDS na czele. Ostateczna implozja moskiewskiej hordy zbliża się milowymi krokami, a podbite narody urządzą sobie tym razem prawdziwą paradę zwycięstwa na moskiewskim Placu Czerwonym jeszcze przed rokiem 2050.
ktos
25 czerwca 2018 o 08:07Chcesz powiedziec ze te dywizje do napadly na Polske zawsze sobie tak na granicy staly? A ze sie juz chlopaki nudzili to i sobie pomaszerowali na zachod na wycieczke. Patrza… a tam Polski nie ma to se teren zajeli.
olek
24 czerwca 2018 o 08:47Każde państwo prowadzi politykę historyczną taką,która pasuje rządzącej obcji politycznej,tak było jest i będzie.
peter
28 czerwca 2018 o 20:10Olek Kreml to najbardziej zaklamany rzad na swiecie
Andrej powtarza ze kremlowsy zolnierze nigdy nie mordowali ludnosci cywilnej jaja sobie robisz czy o droge pytasz
peter
28 czerwca 2018 o 20:12Podczas pisania CPU 100% Mam ten problem tylko na waszej stronie