Według „Niezawisimoj Gaziety”, zdemontowane w Pieniężnie popiersie sowieckiego generała Iwana Czerniachowskiego trafi do Kaliningradu, gdzie z honorami zostanie ustawione na nowym cokole.
Popiersie stojące w Pieniężnie zostało zdemontowane 17 września, w rocznicę napaści Związku Sowieckiego na Polskę. Władze miasta wybrały tę datę, aby symbolicznie uczcić ofiary 76. rocznicy napaści. Rosyjskie MSZ zarzuciło Polakom „rozpętanie wojny z pomnikami”. Warszawa odpowiedziała oświadczeniem, wskazując na zbrodniczą działalność bohatera pomnika przypominając, że Iwan Czerniachowski uczestniczył w likwidacji Armii Krajowej na Wileńszczyźnie.
Kresy24.pl
5 komentarzy
Tengu
23 września 2015 o 12:21Mogą sobie z tego rosyjskiego bandziora choćby świętego zrobić, powieści w cerkwi, wypchać jak Lenina i czcić jak chcą, kiedy chcą… byle by tylko to Czerwono Armijne ścierowo zabrali ze Świętej Polskiej Ziemi!
tik
23 września 2015 o 13:22Nie lepiej do skupu złomu?
Karol
23 września 2015 o 15:16Putin’owski Kreml dba, aby moskal nie miał przyjaciół.
ltp
23 września 2015 o 20:15Powinni sprzedać po cenie rynkowej, czyli po cenie złomu
Wałoszka
24 września 2015 o 22:34Przecież miał być zabrany do Kurska!
Q…ę, ale to perfidia – żeby tak pod bokiem jednak został… Mam nadzieję, że ze świetej ziemi królewieckiej kiedyś (oby jak najprędzej) was wyrzucą razem ze wszystkimi waszymi pomnikami.