Rosja może zastosować „ukryte środki wojenne” wobec jednego z krajów sojuszu – ostrzega litewski wywiad wojskowy w sprawozdaniu Drugiego Departamentu Służb Operacyjnych przy Ministerstwie Ochrony Kraju.
Nowa doktryna wojenna Rosji sprawia, że wojna nie rozgrywa się tylko na polu bitwy. Równie ważnymi frontami są media, gospodarka oraz cyberprzestrzeń. Rosyjskie „fabryki trolli” zalewają sieć opracowywanymi przez ich speców komentarzami. Aktywowani są „antyzachodni” agenci wpływu w masce „patriotyzmu”.
W rosyjskiej wojnie hybrydowej ogromną rolę odgrywa też cyber-przestępczość. Rosyjscy hakerzy powiązani z GRU to jedna z najważniejszych armii Rosji.
Działania wojenne mogą być prowadzone przez poprzebieranych komandosów. Bronią może stać się wszystko co niekonwencjonalne.
Najbardziej zagrożone rosyjską „strategią hybrydową” są Polska, Litwa, Łotwa i Estonia.
„Niewykluczone, że Rosja może się zdecydować na zastosowanie tych środków wobec jednego z państw członkowskich sojuszu, mając nadzieję, że skomplikowany mechanizm podejmowania decyzji w NATO oraz różne interesy członków nie pozwolą na odpowiednią i szybką reakcję” – cytuje zw.lt raport „Ocena zagrożeń dla bezpieczeństwa narodowego”.
Litewski wywiad wojskowy przypomina, że Rosja konsekwentnie zwiększa finansowanie sił zbrojnych oraz aktywność wojenną w kierunku zachodnim.
Kresy24.pl/zw.lt/BNS
9 komentarzy
Gość
30 marca 2015 o 13:02Jest tylko jedno wyjście. Trzeba Rosję odciąć od internetu i systemu swift.
Skorpion
30 marca 2015 o 13:37Prawda, bandytę powinno się izolować. Zachód popełnił błąd myśląc ,że Rosję da się ucywilizować.
Kraje Bałtyckie, Polska i Ukraina powinny być uzbrojone po zęby. Tylko wtedy Europa była by bezpieczna od wschodniej zarazy.
ziutek
30 marca 2015 o 13:37rassija wie, że gdyby nie broń atomowa to już dawno by nie istniała, nie wie jednak że gdy zaatakuje to…
Gerros
30 marca 2015 o 14:07Kacapy wpadać do Polski! Wpadajcie ja i moi znajomi na was czekamy!
tommi59
30 marca 2015 o 14:49Nie moge sie doczekac az lietuviskich zdrajców Rosja wezmie pod opieke a my powinnismy pomóc w zamian odzyskujac Wileńszczyznę
Wałoszka
30 marca 2015 o 20:42No to RoSSija dołączy Lietuvę do „obwodu kaliningradzkiego”, pomacha ci wileńszczyzną jak głupiemu kociakowi rybką przed nosem i tyle ją zobaczysz. :p Ucz się historii nie tylko swojej ale i sąsiedzkiej.
gość
30 marca 2015 o 15:51najwięksi zdrajcy to ci co sprzedali Polskę i zakazują posiadania broni na taką okoliczność jak „wizyta” Rosjan. czyli politycy.
poruszony
30 marca 2015 o 21:16No tak. Wszystko jest wojną. Wojna jest wszystkim. Uwaga na kumulusy zza wschodniej granicy. Mogą być bombowe.
jerkras
29 kwietnia 2015 o 08:43Polska została już zaatakowana 10 kwietnia 2010 r, wybito wtedy elitę państwa, osadzając na jej miejscu podwładnych wasali, z ludźmi nie muszą walczyć , ludzie są potrzebni do roboty.