
Fot: PrtSc
Jak poinformowały źródła w ukraińskim wywiadzie wojskowym, we wtorek, 21 października partyzanci kolejowi wysadzili w powietrze linię między Pskowem a Petersburgiem. Trasa była wykorzystywana m.in. do celów logistyki wojskowej, zaopatrzeniu armii rosyjskiej.
Na jednej z linii kolejowych w Rosji: Psków–Petersburg — doszło do wybuchu, który poważnie zakłócił ruch pociągów i logistykę rosyjskiej armii. Doszło również do częściowego zapalenia się taboru kolejowego pociągu towarowego.
Informację przekazały źródła ukraińskiego wywiadu wojskowego, na które powołuje się RBC-Ukraina.
Na miejsce natychmiast skierowano rosyjskie służby specjalne. HUR przekazał, że w rejonie eksplozji zablokowany został dostęp do Internetu, co może świadczyć o próbach ograniczenia przepływu informacji lub prowadzeniu operacji specjalnych.
Źródła w GUR podały, że w wyniku eksplozji doszło do zakłóceń w logistyce, ruch kolejowy na tej trasie został całkowicie wstrzymany, co może mieć istotny wpływ na zdolności logistyczne armii rosyjskiej, zwłaszcza w kontekście trwającej wojny.
Linia Psków–Petersburg jest jednym z ważniejszych połączeń dla północno-zachodniego odcinka rosyjskiego systemu kolejowego, z którego korzysta także wojsko.
Wywiad wojskowy Ukrainy potwierdził tę informację również publikacjom „Suspilne” i „Babel”.
To nie pierwszy taki incydent w tym miesiącu.
Media podawały, że 7 października pociąg z ładunkiem wojskowym wykoleił się po wysadzeniu torów obwodzie leningradzkim. Do zdarzenia doszło na odcinku Stroganowo-Mszyńsk. Według źródeł OBOZ.UA w wywiadzie wojskowym Ukrainy , był to zaplanowany sabotaż, przeprowadzony przez nieznanych partyzantów.
Koleje Rosyjskie pozostają podstawą transportu wojskowego i donatorem finansowym „budżetu wojennego”.
Utrata choćby jednego pociągu ze sprzętem lub amunicją znacząco wpływa na tempo dostaw na froncie. I choć Kreml stara się tuszować takie incydenty, informacja o sabotażu szybko rozchodzi się wśród mieszkańców.
2 komentarzy
LT
21 października 2025 o 21:06Dokladnie nie wiadomo ile liczy ukrainska diaspora w Rosji.
Dane roznia sie od 1.9 ml do 5 ml
Rozsiani od Krolewca i Petersburga po Kamczatke i Wladywostok sa niejako V Kolumna w Rosji
Prawdopodobnie wsrod nich rekrutuja sie dywersanci
Putin naprawde nie mial pojecia w co pakuje swoj kraj
Nie dosc,ze nie daje rady na froncie to jeszcze bedzie musical walczyc z cieniami.
Adrian
22 października 2025 o 08:32Jeszcze kolei transsyberyjska by się przydała, to jest dopiero wąskie gardło przez które idą dostawy z Korei Północnej