
Siergiej Ławrow w Moskwie. Marzec 2022. Fot: mfa_russia/ Twitter.com
Kreml po raz kolejny oskarża Ukrainę o rzekomy „brak przygotowania do rozmów pokojowych”.
„Władze rosyjskie nie widzą gotowości Kijowa do konstruktywnych negocjacji w sprawie rozwiązania konfliktu rosyjsko-ukraińskiego” – oświadczył minister spraw zagranicznych Rosji Siergiej Ławrow w wywiadzie dla TASS.
Dodał również, że Siły Zbrojne Ukrainy „nie rezygnują z prób zmiany sytuacji na froncie, gdzie armia rosyjska zdecydowanie przejęła inicjatywę strategiczną”.
Oświadczył również, że europejscy żołnierze pokojowi na Ukrainie „staną się uzasadnionym celem dla Rosji”.
Jednocześnie Ławrow oskarżył kraje europejskie o „przygotowywanie się do wojny z Rosją i brak ukrywania tego”. Według niego, po dojściu Donalda Trumpa do władzy pojawiła się nadzieja na pokój, „ale Europa i Unia Europejska stały się główną przeszkodą na drodze do pokoju”.
Jednocześnie rosyjski minister spraw zagranicznych zagroził Europie „katastrofalną” odpowiedzią na ewentualny atak. Stwierdził również, że Rosja rzekomo nie planuje nikogo atakować.
„Dla nieświadomych polityków w Europie, którym – mam nadzieję – zostanie pokazany ten wywiad, powtórzę raz jeszcze: nie ma powodu obawiać się, że Rosja kogokolwiek zaatakuje”.
Szef MSZ Rosji zapowiedział również, że Rosja udzieli Chinom wsparcia w przypadku ewentualnej eskalacji sytuacji w Cieśninie Tajwańskiej.
„Jeśli chodzi o ewentualne zaostrzenie sytuacji w Cieśninie Tajwańskiej, procedurę postępowania w takich sytuacjach określono w Traktacie z ChRL o dobrym sąsiedztwie, przyjaźni i współpracy z 16 lipca 2001 r., który ma fundamentalne znaczenie dla stosunków dwustronnych. Jedną z podstawowych zasad zapisanych w tym dokumencie jest wzajemne wsparcie w kwestiach ochrony jedności państwowej i integralności terytorialnej” – zauważył.
Prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski planuje dopracować dziś (28.12.2025) projekt umowy mającej zakończyć wojnę z Rosją podczas spotkania z prezydentem USA Donaldem Trumpem na Florydzie.
Jednocześnie, jak zauważa WSJ, nadal nie jest jasne, czy Rosja zaakceptuje porozumienie między Kijowem a Waszyngtonem.
ba za unian.ua










Dodaj komentarz
Uwaga! Nie będą publikowane komentarze zawierające treści obraźliwe, niecenzuralne, nawołujące do przemocy czy podżegające do nienawiści!