
Fot: PrtSc/youtube.com/@BELARUSFREEDOMFIGHTERS
Bojownicy Pułku Kalinowskiego pokazali, jak dzięki wzajemnej pomocy przeżyli atak rosyjskich dronów FPV na ich „Humvee”
W sierpniu rosyjska propaganda pośpieszyła z triumfalnym komunikatem: amerykański Humvee z białoruskimi bojownikami Pułku Kalinowskiego zniszczony, cała załoga nie żyje. Dziś już wiadomo, że było to kolejne kłamstwo.
Pułk im. Kastusia Kalinowskiego opublikował na swoim kanale YouTube 18-minutowy film dokumentalny, pokazujący, co naprawdę wydarzyło się 20 sierpnia 2025 roku.
Na nagraniu widać dramatyczne chwile po uderzeniu rosyjskich dronów FPV. Pojazd został trafiony, bojownicy odnieśli obrażenia — ale wszyscy przeżyli.
„Wszyscy żyją, są w trakcie leczenia i wkrótce wrócą do wykonywania zadań bojowych” — informuje Pułk.
Nagranie pokazuje nie tylko moment ataku, ale też chaotyczną ewakuację, pomoc rannym i walkę o przetrwanie pod ogniem przeciwnika. To wzajemne wsparcie, szybka reakcja i zimna krew sprawiły, że żadna z ofiar rosyjskiej narracji nie zginęła naprawdę.
Jednak straty były poważne — sprzęt, amunicja i wyposażenie bojowników zostały niemal całkowicie zniszczone. FPV-drony, których Rosjanie użyli w ataku, to dziś jedno z najgroźniejszych narzędzi na froncie. I jeden z najtrudniejszych testów dla piechoty.
Mimo wszystko, historia pokazanego na nagraniu starcia to więcej niż tylko relacja z pola bitwy. To także opowieść o solidarności, o żołnierskiej braterstwie i odporności — nie tylko fizycznej, ale i psychicznej.
Dodaj komentarz
Uwaga! Nie będą publikowane komentarze zawierające treści obraźliwe, niecenzuralne, nawołujące do przemocy czy podżegające do nienawiści!