
Collage za: 24 Kanał, Nokta
Putin spuścił ze smyczy swego dyżurnego ujadacza Miedwiediewa.
Wiceszef rosyjskiej Rady Bezpieczeństwa, były prezydent Dmitrij Miedwiediew zagroził dostarczeniem Iranowi głowic jądrowych w reakcji na amerykańskie uderzenie w irańskie zakłady atomowe.
Miedwiediew zapewnił, że irańska infrastruktura jądrowa ucierpiała tylko nieznacznie lub wcale i Teheran będzie mógł wkrótce wznowić prace nad bronią jądrową. Co więcej, “szereg państw” – w domyśle oczywiście Rosja – “jest skłonnych dostarczyć Iranowi własne głowice jądrowe”.
Według niego, uderzenie USA tylko wzmocni władze Iranu, “a jego naród jeszcze bardziej skonsoliduje się teraz wokół swego duchowego przywódcy”. “Trump, który doszedł do władzy pod hasłem przywrócenia pokoju, wciągnął USA w nową wojnę. Z takimi sukcesami raczej nie będzie mógł pretendować na pokojową Nagrodę Nobla. Niezły początek, gratulacje” – napisał Miedwiediew.
Donald Trump postanowił zareagować na te rosyjskie groźby: “Doszły mnie słuchy, że były prezydent Miedwiediew rzucił słowem na literę N (nuclear) i chce dostarczyć głowice jądrowe Iranowi. Faktycznie to powiedział, czy tylko tak mi się zdaje? Do tego słowa na literę N nie wolno podchodzić tak lekkomyślnie” – napisał amerykański prezydent.
“Przy okazji” przypomniał, że amerykańskie atomowe okręty podwodne, które mogą też przecież odpalać pociski Tomahawk z głowicami jądrowymi “to świetny sprzęt, który o 20 lat wyprzedza innych”.
Zobacz także: Irańska zgroza na Kremlu! Utrata sojusznika? Nie, coś znacznie gorszego.
KAS
Dodaj komentarz
Uwaga! Nie będą publikowane komentarze zawierające treści obraźliwe, niecenzuralne, nawołujące do przemocy czy podżegające do nienawiści!