
Screeny z nagrań
Nie mają wielu sojuszników i dużo robią, by mieć ich jeszcze mniej.
MSZ Kirgistanu wystosowało notę protestacyjną do Rosji w związku z masowym poniżaniem, zastraszaniem i bezzasadnymi zatrzymaniami obywateli tego kraju w Moskwie. To reakcja na nagranie z 11 bm. z brutalnego nalotu rosyjskiej policji na moskiewską łaźnię „Bodrost”, w której przebywali imigranci z tego kraju.
Na nagraniu widać, jak policjanci w kominiarkach stłoczyli na wpół rozebranych ludzi na podłodze łaźni i każą im się po niej czołgać, chociaż ludzie ci nie stawiają żadnego oporu. Kirgizi skarżyli się też, że policjanci bili ich, zmuszali do jedzenia chili i papierosów.
Wideo wywołało wstrząs i falę oburzenia w Kirgistanie, który obok Tadżykistanu i Białorusi jest przecież jednym z ostatnich wiernych sojuszników Rosji z byłego ZSRR.
Władze w Biszkeku żądają, by strona rosyjska wyjaśniła powód takiego brutalnego i poniżającego traktowania Kirgizów i ukarania winnych tego funkcjonariuszy. Szef kirgiskiej dyplomacji Ałmaz Imangazijew ostrzegł, że takie rosyjskie akcje „mogą zaszkodzić sojuszniczym stosunkom i strategicznemu partnerstwu obu państw”.
Zaprotestował również szef Komisji Obrony i Bezpieczeństwa kirgiskiego parlamentu, Żanar Akajew. „To poniżające i nieludzkie traktowanie naszych rodaków. Przecież wspólnie z Rosją należymy do Euroazjatyckiej Wspólnoty Gospodarczej, a mimo to w Moskwie nas biją” – podkreślił.
Już wcześniej – jesienią ubiegłego roku – MSZ Kirgistanu wezwało obywateli tego kraju, by wstrzymali się od wyjazdów do Rosji, gdyż ich bezpieczeństwo będzie tam zagrożone. Z podobnym ostrzeżeniem wystąpił też drugi rosyjski „sojusznik” – Tadżykistan.
Tymczasem rosyjska policja usiłuje uzasadnić swoją akcję tym, że jakoby Kirgizi nie chcieli w przeszłości wpuścić do łaźni miejscowych Rosjan, ale mało kto w to wierzy.
Zobacz także: Krymski Most jest już trupem! Rakiety Taurus dla Ukrainy.
KAS
1 komentarz
Róża
14 kwietnia 2025 o 16:39Skoro ruscy sojusznicy, dopadł ich słuszny los.