Oleksij Arestowycz, znany doradca prezydenta Ukrainy do spraw wojskowych, powiedzial w jednym z internetowych programów, że nienawiść do agresorów jest zrozumiala, ale nie jest to korzystne uczucie, bo nienawidząc gorzej się strzela. W ten przewrotny i paradoksalny sposób zgodził się z nauką Kościoła, by kochać nawet nieprzyjaciół.
Rzeczywiście, coś w tym jest. Nienawiść to jedna z najmocniejszych emocji, zaślepia. Widząc jednak bestialstwa Rosjan, zwanych słusznie raszystami, orkami, zwyrodnialcami, trudno zachować spokój, nie mówiąc już o zrozumieniu czy jakimkolwiek milosiedziu. Ale spróbujmy, idąc za radą Arestowycza.
Większość Rosjan to ludzie, którzy nigdy albo prawie nigdy nie doświadczyli w życiu wolności i miłości. To dwa fudnamenty normalnego ukształtowania się człowieka. To dwa fundamenty naszej cywilizacji. O tym, że w Rosji nie ma wolnośći, wiedzą wszyscy. Miłości też niewiele, w niektórych miejscach w ogóle. Przemoc w Rosji, począwszy od rodziny, to zasada życia. Przemoc rodziców wobec dzieci, mężów wobec żon, przemoc w szkołach, w wojsku, w urzędach, w życiu codziennym, w polityce.
Kilka lat temu powstal film „Niemiłość” Andrieja Zwiagincewa, którego recenzję pisałem na tych łamach. Tam zresztą też jest wątek wojny na Ukrainie. Po latach przypomniałem sobie znowu ten film, bo okazał się tak proroczy.
Nie wiem co Zwiagincew uważa i mówi o obecnej inwazji, bo jakoś nie słyszałem jego głosu. Ale nieważne, wypowiedzial się swoim dzielem. O psychopatycznej matce i psychopatycznym ojcu. Zwłaszcza matka, która daje miłość, daje życie, może ukształtować najwspanialszego człowieka. Matka, która nie daje miłości, odrzuca, przynosi śmierć. Wszyscy znani seryjni mordercy mieli psychopatyczne matki. Rosja to psychopatyczna matka, nic więc dziwnego, że jej dzieci to zbrodniarze.
Co z tą wiedzą zrobić? Prawdę mowiąc, nie wiem. Ale wiedza jest wartością samą w sobie.
Marcin Herman
Dodaj komentarz
Uwaga! Nie będą publikowane komentarze zawierające treści obraźliwe, niecenzuralne, nawołujące do przemocy czy podżegające do nienawiści!