Co dziesiąty papieros wypalany w Polsce pochodzi z nielegalnych źródeł. Przemytem na wielką skalę ma kierować reżim Aleksandra Łukaszenki, donosi Rzeczpospolita.
Rusłan Szoszyn a artykule opublikowanym na łamach Rzeczpospolitej powołuje się na białoruskich dziennikarzy śledczych, według których przemysł tytoniowy odgrywa ważną rolę w finansowaniu reżimu na Białorusi.
Podliczyli oni, że rocznie na Białorusi produkuje się trzykrotnie więcej papierosów, niż potrzebują lokalni palacze. Reszta trafia w zaplombowanych wagonach i ciężarówkach do krajów Unii Europejskiej.
Dodaj komentarz
Uwaga! Nie będą publikowane komentarze zawierające treści obraźliwe, niecenzuralne, nawołujące do przemocy czy podżegające do nienawiści!