Niektórzy z Was już zapewne to nagranie widzieli. Nie szkodzi. Warto obejrzeć jeszcze raz, bo refleksji nigdy dość, a w dni wolne od pracy mamy na luksus refleksji więcej czasu. Przypominamy opublikowany przed miesiącem krótki film „Pojednanie”, który powstał przed premierą filmu Wojciecha Smarzowskiego. Swoimi osobistymi odczuciami dzielą się w nim ci, którzy zobaczyli „Wołyń” jako pierwsi – polsko-ukraińskie małżeństwa:
Zachęcamy do komentowania materiału na naszym oficjalnym fanpage’u: https://www.facebook.com/semperkresy/
Kresy24.pl
13 komentarzy
leśnik
16 października 2016 o 00:06Jestem Kurpiem z dziada pradziada moja żona jest szlachcianką co nie zmienia faktu że jesteśmy Polakami i kochamy ojczyznę.
Maciej H.-Horawski
16 października 2016 o 09:07Panie Kurp, jeśliś Pan z puszczy to duże prawdopodobieństwo, że z bartników, jeśli z bartników, to duże prawdopodobieństwo, żeś Pan ze szlacheckiego rodu. Szczególnie na Kurpiach ogrom szlachty zubożało i nosiło się po chłopsku – to po pierwsze. Po drugie, co takiego jest szlachcic? A no obywatel na zewnątrz różniący się tym od gminu, że ma obowiązek obrony kraju w potrzebie zbrojnej i korzysta z praw wyborczych, tak więc od czasu wprowadzenia powszechnego obowiązku obrony i powszechnego prawa wyborczego wszyscy jesteśmy szlachcicami.
jubus
16 października 2016 o 15:12To oczywiste, że film Wołyń jest mostem, a sam film pokazuje dokładnie co doprowadziło do ludobójstwa.
Bezmózgowa tłuszcza, idąca ku zgubie, ciągana przez cynicznych drani – oto przyczyna. To jest uniwersalny przekaz. Ludobójstwo mogłoby się wydarzyć wszędzie, gdzie spełnione byłyby pewne określone okoliczności. Nie zgadzam się ze Smarzowskim,że to nacjonalizm jest winien, bo przecież tu chodzi o SZOWINIZM. Winien jest także Marksizm, Liberalizm, Imperializm i parę innych rzeczy. Niestety, Polska w latach 1919-1939 było takich niedorobionym tworem, ani mononarodowym, jak chciał Dmowski,ani wielonarodowym tudzież mononarodowo-federacyjnym, jak chciał Piłsudski. To było jedna z przyczyn ludobójstwa. To oczywiste, że Ukraińcy chcieli własnego państwa, podobnie Białorusini, choć byli mniej wyrobieni narodowo. Każdy naród chce własnego mono-narodowego państwa.To polski mit, gdzie rzekomo, rózne narody mogą żyć w zgodzie, jest winien także ludobójstwu. Państwa muszą mieć charakter mononarodowy, jedynie te obszary, gdzie Polacy stanowili więcej niż 50% mogły należeć do Polski. Tak się niestało, gdyby Polska ewakuowała Polaków terenów Wołynia i Kresów oraz zasiedliła nimi tereny na terenach etnicznych, nie byłoby ludobójstwa. Tak się nie stało, bo Sowieci nie pozwolili aby to przeprowadzić, a po drugie, sami naiwni Polacy, uważali, że Ukraińców da się udobruchać. W 1939 roku, Polacy uważali, ze wojny nie będzie, a jak wybuchnie, to wygramy. Naiwnośc to jedna z największych zbrodni, jakie można popełnić.
jubus
16 października 2016 o 15:15Wszyscy ci, co chcą „powrotu Kresów do macierzy” chcą ludobójstwa na Polakach po raz kolejny. Dlatego każdy z was, winien być wtrącony do więzienia, za podżeganie do mordu na Polakach. Mam nadzieje, że gdy władzę w Polsce, kiedyś obejma „prawdziwi patrioci”, to zdrajcy, taki ja wy, poniosą zasłużoną karę.
oko "RA"
16 października 2016 o 20:19Ma się rozumieć, że prawdziwy patriota to Ty! inni to pół lub ćwierć patrioci.
cherrish
17 października 2016 o 07:53” Tak się niestało, gdyby Polska ewakuowała Polaków terenów Wołynia i Kresów oraz zasiedliła nimi tereny na terenach etnicznych, nie byłoby ludobójstwa. Tak się nie stało, bo Sowieci nie pozwolili aby to przeprowadzić” Tak z czystej ciekawości zapytam, kiedy to niby mogłoby mieć miejsce?
jubus
17 października 2016 o 10:58Ja nie mówię, że ja jestem święty, a inni są be. Każdy może być prawdziwym patriotą, tylko MUSI SIĘ NAWRÓCIĆ.
jubus
17 października 2016 o 11:00Prawdziwy patriota, to taki, który dba przede wszystkim o dobro wspólne, stawiając swój osobisty interes na równi lub poniżej interesu wspólnoty. Tu nie chodzi o Polskę, a o naród, tj. ludzi mieszkających w kraju lub gdy go nie ma, na obszarze historyczno-etnicznym. Tylko ktoś, kto dba o swoj własny ogródek i potrafi działać wspólnie, na rzecz dobra wspólnego, może określać siebie prawdziwym patriotą. Liberałowie, myślący w interesie jednostki, nigdy patriotami nie będą.
:(
16 października 2016 o 19:03http://wpolityce.pl/swiat/312047-tak-wyglada-otwarcie-ukraincow-na-prawde-o-wolyniu-kraj-robi-sie-czarno-czerwony-a-te-kolory-przeslaniaja-rzeczywistosc-zobacz-zdjecia
oko "RA"
16 października 2016 o 20:13Wcześniej czy później wojna będzie! nic tego nie zmieni (Pokój to okres między wojnami). Jeżeli nadciągnie wojna, wygrają ci co będą do niej przygotowani.
KastoR
17 października 2016 o 10:23Wojnę wygrywają Ci, którzy albo w niej nie uczestniczą, albo przyłączają się jako ostatni. Do strony zwycięskiej.
Powinniśmy się zbroić, a jednocześnie nie przeć ku wojnie. Nasze położenie geograficznie jest w czasach wojny przekleństwem. Dziś nie jesteśmy zagrożeni konfliktem – a tymczasem sami prowokujemy napięcia (na polecenie USA).
Zbroić się. Czekać. I jak trzeba zmieniać sojuszników (co będzie możliwe po rozpadzie UE i NATO).
Niech wtrącajmy się między młot (Rosję) a kowadło (USA) bo zawsze wyjdziemy na tym najgorzej. Niezależnie od tego kto wygra. A wygrają prawdopodobnie Chińczycy. ’
pozdrawiam
K.
jubus
17 października 2016 o 10:55Chińczycy nie wygrają, bo mają zdewastową moralność przez dekady komunizmu. WYGRAJĄ INDUSI. I TO NA INDIE, TRZEBA SPOGLĄDAĆ JAKO NA JEDYNĄ, PRAWDZIWĄ ALTERNATYWĘ.
Rosja to kraj, o potencjale Włoch czy Francji, nie warto sobie nimi zawracać głowy. Polska musi póki co, balansować między USA, a ChRL, a wiadomo, że i tak wygrają Indie.
jubus
17 października 2016 o 10:56Wzrost gospodarczy w ChRL gwałtownie hamuje i prawdopodobnie, Chiny nie dogonią USA w ciągu następnych 10-20 lat, a może nawet nigdy. Indie, tymczasem rozwijają się już w tempie 7,5 procent i wzrost gospodarczy im rośnie. Ludnościowo są już prawie jak Chiny, a do 2050, mają mieć 1,6 miliarda mieszkańców. Chiny będą mięć ok. 1,4, góra 1,5.