Działania białoruskich władz wobec organizatorów i uczestników marszu 25 marca były nieproporcjonalne, czytamy w oświadczeniu rzecznika Europejskiej Służby Działań Zewnętrznych Mai Kocijancic, wydanym w związku z wydarzeniami jakie miały miejsce przed i podczas obchodów Dnia Wolności, nieoficjalnego święta niepodległości Białorusi.
Rzecznik europejskiego „MSZ” wskazuje, że o ile koncert i wiec przed Teatrem Opery i Baletu (władze wydały zgodę) odbył się w godnej atmosferze, o tyle odrzucenie zgłoszenia na tradycyjny marsz i późniejsza reakcja władz białoruskich na organizatorów i niedoszłych uczestników, była nieproporcjonalna.
Kocijancic przypomina, że zasady demokratyczne i podstawowe wolności muszą być w społeczeństwie w pełni przestrzegane. W związku z tym Unia Europejska oczekuje, że wszyscy zatrzymani 25 marca i w przeddzień święta „zostaną natychmiast uwolnieni”.
„Kroki podejmowane przez Białoruś w celu osiągnięcia uniwersalnych podstawowych wolności, praworządności i praw człowieka nadal będą podstawą dla formowania przyszłych stosunków UE z tym krajem” – napisano w oświadczeniu.
Przypomnijmy, 25 marca demokratyczne środowiska na Białorusi obchodziły 100-lecie BRL, jubileuszowe uroczystości odbyły się bez udziału władz. Opozycji wydano oficjalne zezwolenia na szereg imprez, w tym główne uroczystości w Mińsku. Zabroniono jednak zorganizowania marszu. Tymczasem zwolennicy Mikoły Statkiewicza zapowiadali, że nie zmienią planów i dochowają tradycji. Wymarsz planowany był z placu Jakuba Kołasa w Mińsku pod mińską operę.
Jednak od 24 marca rozpoczęły się prewencyjne areszty, Statkiewicz by uniknąć aresztowania nie opuszczał domu. Zgodnie z przewidywaniami, milicja aresztowała go natychmiast po wyjściu. W niedzielę 25 marca zatrzymano ok. 60 osób, w tym dziennikarzy i obrońców praw człowieka. Większość zatrzymanych po kilku godzinach spędzonych na komisariatach została zwolniona, min. Mikoła Statkiewicz z żoną, niektórzy bez sporządzania protokołu.
Ale nie wszyscy. Protokoły wykroczenia administracyjnego zostały sporządzone na kilkanaście osób, zostali oni odesłani do aresztów. Według doniesień medialnych, powołujących się na informacje organizacji broniących praw człowieka, w minioną niedzielę w miastach rejonowych zatrzymano ponad 50 osób.
Kresy24.pl/ab
1 komentarz
józef III
27 marca 2018 o 23:35Niech przy okazji upomną Hiszpanię