Służba Bezpieczeństwa Ukrainy ujawniła kolejną przechwyconą rozmowę telefoniczną rosyjskiego okupanta. Ten rozmawia z żoną.
Rosjanka domaga się od męża, by przeszedł do „grupy Wagnera”. Chce, żeby przywiózł jej z wojny ubrania i „czyjąś głowę”. Mówi, że jakaś „Lizka” pokazała jej jak „grupa Wagnera” obcina mężczyźnie głowę. Okupant pyta czy „Lizce” to się podobało. Jego zwyrodniała kobieta odpowiada, że też jest „po…a na głowę”. Na pytanie czy jej się podobało, odpowiada, że „to dobre”.
SBU intercepted and published a call between a Russian soldier and his wife who is asking him to bring various items collected from dead bodies of Ukrainians so they could play "roleplay games". She also wants him to join Wagner to cut off heads and bring them to her. pic.twitter.com/kqvpsWg9I0
— Dmitri (@wartranslated) September 18, 2022
Raszysta pyta czy „Lizka” jest „jedną z nas” Rosjanka odpowiada, że tak i pyta swojego zwyrodniałego mężczyznę czy przywiezie jej jakieś naszywki ukraińskie. Ork odpowiada, że ma jakieś, kobieta odpowiada, że chodzi jej o naszywki z ciał zabitych. Ork mówi, że ma, kobieta krzyczy do „Lizy”, że będą mieli naszywki z martwych ciał. Raszystka mówi, że chce kilka z nazwiskami i chce je naszyć na swoje ubranie, Pyta, gdzie są jej buty zdjęte z martwego ciała. Jej ork odpowiada, że jeszcze nie ma takich. Kobieta każe mu takie znaleźć i przywieźć jej też ubranie „chochoła” (tak pogardliwie Rosjanie nazywają Ukraińców). Ten odpowiada, że jej przywiezie. Kobieta powiedziała, że chce ubranie „chochoła”, żeby poudawać.
Mężczyzna, nazywany przez swoją żonę :Iliusza:, odpowiada że najpierw musi wydostać się z tego „gówna”. Ta odpowiada, że nie może stamtąd „sp…” bez ubrania zabitego. „Iliusza” pyta czy kobieta chce, żeby zdął też majtki z „martwego chochoła”. Oboje się śmieją.
Oprac. MaH, twitter.com
Dodaj komentarz
Uwaga! Nie będą publikowane komentarze zawierające treści obraźliwe, niecenzuralne, nawołujące do przemocy czy podżegające do nienawiści!