Minister obrony Ukrainy Ołeksij Reznikow poinformował, że wszystkie trafienia brytyjskich rakiet dalekiego zasięgu Storm Shadow były skuteczne. Jednocześnie Ukraina nadal będzie potrzebować tego typu uzbrojenia. Powiedział o tym na antenie ogólnoukraińskiego kanału telewizyjnego.
„Z całkowitej liczby wystrzeleń Storm Shadow, które już miały miejsce, wszystkie 100% trafiły w cele. 100% na 100%. Kiedy [Sekretarz Obrony Wielkiej Brytanii – red.] Wallace przyjechał do nas przed „Ramsteinem” [grupą państw wspierających Ukrainę – red.], powiedziałem mu o tym i miałem zaszczyt przedstawić dwóch pilotów, którzy bezpośrednio użyli tych rakiet” – powiedział Reznikow.
Ministerstwo Obrony Ukrainy prowadzi obecnie negocjacje ze wszystkimi partnerami, którzy dysponują uzbrojeniem rakietowym, w sprawie zaopatrzenia w nie Sił Zbrojnych Ukrainy.
„Rosjanie są dobrymi uczniami, uczą się. A po pomyślnym użyciu HIMARS i itp. nauczyli się odsuwać swoje stanowiska dowodzenia i składy amunicji na ponad 120 km. Oczywiście dlatego teraz potrzebujemy środków rażenia na 150 km lub więcej” – wyjaśnił.
Podkreślił, że wahanie niektórych krajów zachodnich nie jest już związane z obawą przed eskalacją, ale z faktem, że tych rakiet w Europie jest niewiele.
„A to, że się wahają, to już nie strach przed eskalacją, ale o to, czy będą w stanie konsekwentnie i systematycznie umożliwiać nam użycie tej broni” – dodał.
Przypomnijmy, 11 maja 2023 roku Wielka Brytania, jako pierwszy kraj zachodni, oficjalnie przekazała Ukrainie rakiety manewrujące dalekiego zasięgu o zasięgu co najmniej 250 km. Londyn zauważył, że Storm Shadow będzie używany przez ukraińskich pilotów na całym „suwerennym terytorium Ukrainy”.
Od 16 maja zaczęły napływać rzekomo potwierdzone przez amerykańskie media dane o uderzeniach tych rakiet w pozycje Rosjan. Reznikow potwierdził ich użycie już 24 maja.
W ciągu ostatniego miesiąca do ataków z użyciem Storm Shadow doszło w Mariupolu, Ługańsku i Bierdiańsku.
Zaletą wysoce precyzyjnych Storm Shadows jest to, że mogą one „oszukać” obronę powietrzną wroga dzięki lotowi na małej wysokości. Rakiety są również chronione przed działaniem różnych elektronicznych systemów radiolokacyjnych.
Opr. TB, www.youtube.com/@tsn
1 komentarz
Paweł Kopeć
29 maja 2023 o 12:16Kiedy wreszcie wszystkie rakiety, bomby i pociski świata spadną na:
kreml, plac, czerwony, siedziby – fsb, gru/kgb/nkwd, wagnera, info/net (from) russia, sputnika, grobowce/mauzolea tow. Lenina, Stalina… i wszystkie pomniki bandytów, czyli ludzi radzieckich, bolszewików, leninistów, marxistów, engelsistów, stalinistów – homines sovietices (vide homo sovieticus)?!
Szkoda czasu, ten rak żyje, niszczy i zabija.
Dla dobra ludzkości, świata oraz całego kosmosu.
Amen