Takie wydarzenie, a rosyjskie media milczą. Tylko te najśmielsze odważyły się coś napomknąć, a i to cytując informację za newsem bułgarskich dziennikarzy.
Córka rosyjskiego prezydenta Maria urodziła mu wnuka 15 sierpnia w rządowej klinice w Moskwie. Miał przyjść na świat za pomocą cesarskiego cięcia. I podobno na cześć dziadka dostał imię Władimir. Mama i mały Wowa czują się ponoć dobrze.
O córkach Władimira Putina wiadomo niewiele. Starsza Maria, urodziła się w 1985 roku, a jej siostra Jekaterina – rok później – w NRD. Prawdopodobnie właśnie tam, we wschodnich Niemczech, gdzie tata pracował jako agent KGB, minęły pierwsze lata ich życia. Po powrocie do Petersburga w latach 90. obie uczyły się w niemieckim gimnazjum.
Swego czasu w koreańskich mediach „wyciekła” sensacyjna informacja, że Jekaterina wychodzi za mąż za Koreańczyka. Szczęśliwym wybrankiem miał być pracownik ambasady koreańskiej w Moskwie. Ale szybko te spekulacje ucięto.
Z jakichś powodów również sprawa narodzin prezydenckiego wnuka utrzymywana jest w ścisłej tajemnicy. Do biura prasowego prezydenta dodzwonić się nie sposób. I wprawdzie nikt nie zaprzecza, ale również nikt nie potwierdza tej informacji.
Dlaczego jest z tego wydarzenia robiona taka tajemnica, nie wiadomo. Na Zachodzie przywódcy państwowi nie ukrywają przed społeczeństwem radosnych wydarzeń z życia rodziny. Przeciwnie, są z nich dumni. Najlepszym przykładem Nicolas Sarkozy. Cała Francja cieszyła się, kiedy został dziadkiem. Nie ukrywa się też przed Amerykanami ze swoim życiem rodzinnym Barack Obama, który często pojawia się na oficjalnych uroczystościach z żoną i córkami.
Tymczasem w Rosji jest to temat tabu. Wizerunek dzieci Władimira Putina to jedna z najbardziej strzeżonych tajemnic. Putin i jego otoczenie rygorystycznie dbają, żeby nikt nie publikował zdjęć córek. Swego czasu wyszedł nawet surowy zakaz ich fotografowania.
Kresy24.pl
Dodaj komentarz
Uwaga! Nie będą publikowane komentarze zawierające treści obraźliwe, niecenzuralne, nawołujące do przemocy czy podżegające do nienawiści!