Po rozmowie z premierem Węgier Viktorem Orbanem premier Rosji Władimir Putin skarżąc się, że Zachód ignoruje Rosję mówił między innymi, że w bazach USA w Polsce i w Rumunii znajdują się ofensywne pociski Tomahawk.
Bloomberg twierdzi, że administracja USA w odpowiedzi zaoferowała Rosji inspekcję baz. Chodzi o bazy, w których rozmieszczony (Devesel, Rumunia) albo zostanie rozmieszczony (Redzikowo, Polska) amerykański system obrony przeciwrakietowej Aegis Ashore.
USA zaprzeczają, że w tych bazach jest broń ofensywna.
Jak czytamy, Rumunia twierdzi, że zgodzi się na wizytę rosyjskich inspektorów, pod warunkiem zachowania zasady wzajemności. Źródło Bloomberga twierdzi też, że Polska również mogłaby się na to zgodzić. W zamian za to Polacy mają chcieć jednak zgody na wizytę inspektorów w obwodzie kaliningradzkim. Na razie nie jest jasne czy Rosja dopuści do swoich baz inspektorów z USA.
Oprac. MaH, stefczyk.info
fot. kremlin.ru
Dodaj komentarz
Uwaga! Nie będą publikowane komentarze zawierające treści obraźliwe, niecenzuralne, nawołujące do przemocy czy podżegające do nienawiści!