„Ukraina to sztuczne państwo, a Lwów to polskie miasto. Możemy podzielić ją razem” – miał powiedzieć Władimir Putin do polskiego premiera Donalda Tuska podczas jego pierwszej wizyty w Moskwie.
W wypowiedzi dla włoskiego Politico Magasine były minister spraw zagranicznych, dziś Marszałek Sejmu RP, Radosław Sikorski mówi o tej wizycie tak: „Putin chciał, żebyśmy stali się uczestnikami podziału Ukrainy, żeby Polska wysłała tutaj swoje wojska. (…) Wiedzieliśmy, że Rosjanie knuli te plany od lat”.
Według Sikorskiego, Donald Tusk nic nie odpowiedział na „propozycję” Putina. Wiedział, że jest nagrywany…
Tu przeczytasz cały artykuł w Politico Magasine
Kresy24.pl/
4 komentarzy
krzysztof
20 października 2014 o 19:35PUTIN MIAŁ I MA ZAPEWNE NADAL 100% RACJĘ…LWÓW TO POLSKIE MIASTO!!!
olo
20 października 2014 o 19:49było brac
Husarz
20 października 2014 o 20:37A no trzeba było brać. Lwów był, jest i będzie Polskim miastem !
miki
21 października 2014 o 16:07Oj głupole, głupole………..dobrze zrobił że się nie połakomił na ochłapy ,bo niebawem prawie cała Ukraina będzie nasza. I żeby była jasnośc to niczyja zasługa – tak miało być i tak też się wadarzy, nikt i nic temu nie przeszkodzi