Rosjanie zwiększają swoją armię o ponad 100 tys. żołnierzy. Poinformował o tym prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski w swoim nagraniu filmowym w Telegramie.
„Teraz wiemy – donosi nam nasz wywiad – że Rosjanie tworzą nowe dywizje, rozwijają nową produkcję wojskową. Oczywiście ich współpraca z Koreą Północną będzie się nadal rozwijać. Niestety, Moskwa rozprzestrzenia tam nowoczesne technologie – technologie wojskowe – w szczególności technologie bezpilotowe. A to oznacza prostą rzecz: Putin nie przygotowuje się do negocjacji, nie do zaprowadzenia pokoju, ale do kontynuacji wojny, i to nie tylko przeciwko nam, przeciwko Ukrainie. Teraz zwiększają swoją armię o ponad 100 tysięcy żołnierzy” – podkreślił Zełenski.
Podkreślił, że o tym powinni wiedzieć wszyscy partnerzy Ukrainy i że Ukraina jest gotowa przekazać stosowne informacje, a odpowiednia komunikacja w tej sprawie odbywa się już za pośrednictwem służb specjalnych.
Prezydent Ukrainy poinformował, że omówił przygotowania do kolejnego spotkania w formule Ramstein oraz potrzeby obronne Ukrainy i wspólną obronę z przebywającym w Kijowie przewodniczącym Komitetu Wojskowego NATO, adm. Giuseppe Cavo Dragone.
Jak podkreślił Zełenski, celem pierwszej podróży nowego szefa Komitetu Wojskowego NATO jest Ukraina, „właśnie po to, aby wesprzeć Ukraińców”.
„Musimy wspólnie zobaczyć, jakie są zagrożenia i jakie są nasze środki zaradcze. Potrzebujemy jasnego zrozumienia: tutaj, w Europie, każdy kraj będzie musiał wzmocnić swoją obronę, a cel 5% PKB na obronę nie zniknie z porządku obrad” – podkreślił ukraiński prezydent.
Powiedział również, że jest wdzięczny Wielkiej Brytanii za fundusze zapowiedziane na wsparcie odporności Ukrainy, nie tylko odporności obronnej, ale także odporności energetycznej, gospodarczej i społecznej.
Zełenski nazwał przekazane przez Francję Ukrainie myśliwce Mirage „ważnym krokiem” w rozwoju naszego lotnictwa wojskowego. Według niego samoloty te już operują.
Przypomniał także o uzupełnieniu ukraińskich F-16 dzięki dostawie kolejnych maszyn z Holandii.
Zełenski powiedział też, że przygotowywany jest jasny harmonogram spotkań z kluczowymi partnerami Ukrainy: „Ameryką, Europejczykami, światem islamskim”.
„Są jasne daty. Będziemy pracować” – zauważył prezydent.
Przypomnijmy, w sierpniu 2022 r. Putin podpisał dekret zwiększający liczebność rosyjskich sił zbrojnych z 1,9 mln do 2,04 mln osób od 2023 r. Sztab Generalny Sił Zbrojnych Federacji Rosyjskiej nalegał wówczas na powszechną mobilizację, gdyż armia rosyjska ponosiła ogromne straty w wojnie na Ukrainie. Rosja jednak nadal prowadzi tajną mobilizację.
Kolejnym dekretem, podpisanym we wrześniu 2024 r., Putin zwiększył liczebność Sił Zbrojnych Rosji o 180 tysięcy żołnierzy, tj. armia rosyjska będzie liczyć 1,5 mln żołnierzy, a liczebność Sił Zbrojnych Rosji wzrośnie do 2,389 mln osób.
Opr. TB, t.me/V_Zelenskiy_official
3 komentarzy
LT
9 lutego 2025 o 01:10Klamstwo jest tam regula w polityce.
Nie ma czegos takiego jak respektowanie umow miedzynarodowych i prawa.
Jesli zdarzy sie powiedziec prawde to przez pomylke.
Nam wystarczy 1939.
Pakt o nieagresji,deklaracja neutralnosci a potem noz w plecy ,Katyn ,zeslania na Sybir I totalna zaglada kultury i cywilizacji polskiej na okupowanych terenach II RP.
A my?Naiwni do granic totalnej glupoty!
Rydz w swojej dyrektywie do wojska apelowal : z Sowietami nie walczyc,pertraktowac przemarsz do Rumunii.
Polowa polskiego korpusu oficerskiego zostala wymordowana!!!
A gen Wladyslaw Langner poddajacy Lwow Sowietom uwierzyl w slowo honoru Nikity Chruszczowa ,ze Polskie wojsko bedzie mialo swobodny przemarsz do Rumunii.
Do listopada siedzial w Moskwie.
Co tam robil? Z kim i o czym rozmawial?
Potem wrocil do Lwowa,a nastepnie przeplynal lodowaty Prut choc podobno nie umial plywac.
Wszyscy jego towarzysze broni zostali wymordowani.
Tomasz
9 lutego 2025 o 11:15Co w tym odkrywczego? Rosjanie od dawna mówią o zwiększaniu armii i to robią. To żadna tajemnica. Zwłaszcza po wejściu Finlandii do NATO.
qumaty
9 lutego 2025 o 19:30rosja, jest dziś karłem. Technologicznym, demograficznym, pełna napięć i problemów. Z przestarzałym przemysłem walącą się infrastrukturą. Utraciła znaczącą część dochodów z ropy, gazu i szerzej z eksportu. Pozbawiona realnych sojuszników jest dziś słaba jak nigdy. Mamy unikalną okazję ppzbyć się tego wrzoda z grona cywilizowanych stron. I jeśli nawet w tej sytuacji Europa nie będzie w stanie zmobilizować się na tyle by po tej wojnie, NIE WRÓCIĆ do biznesu jak dotąd. By w imię wyższych celi bezpieczeństwa nie wznawiać z rosją kontaktów gospodarczych. Jeśli mimo to powieli głupotę „mądrej inaczej” (lub agentki) frau Merkel, karmiąc znów miliardami swego największego wroga, to po prostu taka Europa nie zasługuje na istnienie. Kolejną wojnę z rosją możemy przegrać wyłącznie na własne życzenie i dzięki własnej głupocie.