Prezydent Rosji Władimir Putin po powrocie ze szczytu w Genewie, gdzie spotkał się z prezydentem USA Joe Bidenem, powiedział że wizerunek amerykańskiego przywódcy w niektórych rosyjskich i amerykańskich mediach jest nieprawdziwy.
– Ten wizerunek, który rysuje nasza, a także amerykańska prasa, nie ma nic wspólnego z rzeczywistością. Jest w długiej podróży, przyleciał zza oceanu, tak zwany jet-lag, zmiana stref czasowych – mówił Putin podczas transmitowanego spotkania z absolwentami wyższej szkoły administracji. – Wygląda bardzo dobrze, rozmawialiśmy w cztery oczy, może trochę ponad godzinę. Jest zupełnie zorientowany, czasami zagląda do swoich notatek. Wszyscy tak robimy. No, i ten wizerunek, który tworzą, może jest nawet trochę zniechęcający. Ale nie ma tu nic zniechęcającego.
Putin nazwał też Bidena profesjonalistą i powiedział również, że trzeba z nim uważnie pracować, żeby niczego nie przegapić. – Jemu samemu nic nie umyka – zapewnił Putin i dodał: – Jest skupiony, wie czego chce. I robi to z dużą zręcznością.
Wypowiedział się także o rzeczniczce Białego Domu Jen Psaki. – Cały czas coś jej się myli – stwierdził i wyjaśnił absolwentom, że nie z powodu braku kompetencji, ale z takiego powodu, że Amerykanie uważają niektóre rzeczy za drugorzędne.
Oprac. MaH, tvrain.ru
fot. kremlin.ru
Dodaj komentarz
Uwaga! Nie będą publikowane komentarze zawierające treści obraźliwe, niecenzuralne, nawołujące do przemocy czy podżegające do nienawiści!