Główny doradca prezydenta Gitanasa Nausėdy twierdzi, że Pałac Prezydencki i Ministerstwo Spraw Zagranicznych wreszcie osiągnęły porozumienie w sprawie przyszłego ambasadora Litwy w Polsce, a zgłoszenie kandydatury do Komisji Spraw Zagranicznych Sejmu (URK) jest kwestią czasu.
„Znaleziono rozwiązanie” – powiedziała we wtorek w radiu Žinių Asta Skaisgirytė, doradczyni przywódcy kraju ds. polityki zagranicznej.
Przyznała, że kandydatura nie została jeszcze zgłoszona przez MSZ do komisji sejmowej, ale wynika to tylko z faktu, że minister spraw zagranicznych Gabrielius Landsbergis często przebywał ostatnio za granicą, dlatego nie miał możliwości dopełnienia procedur.
„Prawdopodobnie zostanie to zrobione w najbliższej przyszłości, mam taką nadzieję” – powiedziała doradczyni Nausėdy, cytowana przez portal nadawcy publicznego.
Ministerstwo Spraw Zagranicznych potwierdziło także, że uzgodniło z Prezydencją, kto powinien zostać nowym ambasadorem w Polsce.
Litwa nie ma ambasadora w Polsce od początku września ubiegłego roku, kiedy po wygaśnięciu kadencji odwołano ze stanowiska Eduarda Borisovasa. Ambasadą kieruje obecnie minister pełnomocna Audronė Markevičienė.
Jak podaj portal LRT, w związku z nieporozumieniami pomiędzy Prezydencją a Ministerstwem Spraw Zagranicznych (MSZ) ostatnio zamrożono nominację łącznie 13 litewskich dyplomatów, jednak po trzech spotkaniach Nausėdy i Landsbergisa na początku marca ogłoszono, że znaleziono rozwiązanie.
W tym samym miesiącu twierdzono, że dotychczasowy kandydat na ambasadora w Polsce musi zostać wycofany ze względu na problemy zdrowotne i trzeba szukać nowego rozwiązania.
Aby w przyszłości uniknąć podobnych nieporozumień pomiędzy Prezydencją a Ministerstwem Spraw Zagranicznych, w Sejmie zarejestrowano dwie alternatywne nowelizacje ustawy o służbie dyplomatycznej, określające bardziej szczegółową procedurę powoływania ambasadorów.
ba za LRT.lt
Dodaj komentarz
Uwaga! Nie będą publikowane komentarze zawierające treści obraźliwe, niecenzuralne, nawołujące do przemocy czy podżegające do nienawiści!