Ugrupowanie „Blok Opozycyjny” skupiające przeciwników Euromajdanu i byłych członków „Partii Regionów” Wiktora Janukowycza nie ukrywa swoich prawdziwych intencji. „Przekształcimy Dniepropietrowszczynę w nowy Donbas” zapowiadają prorosyjscy politycy startujący z list „Bloku” w wyborach lokalnych.
Wydarzenia Euromajdanu i zmiana władzy na Ukrainie doprowadziły do rozpadu „Partii Regionów” Wiktora Janukowycza, która ogłosiła, że nie weźmie udziału w wyborach do Rady Najwyższej w 2014 roku. Prorosyjski „Blok Opozycyjny” posłużył jako ugrupowanie wyborcze dla środowisk powiązanych z „regionałami”. Za jego inicjatora uznano Serhija Lowoczkina, szefa Administracji Prezydenta Ukrainy z czasów Wiktora Janukowycza. Listę wyborczą „Bloku Opozycyjnego” otworzył wówczas były minister energetyki Jurij Bojko, za nim znaleźli się były wicepremier Ołeksandr Wiłkuł, były mer Charkowa Mychajło Dobkin oraz przedsiębiorcy Wadym Rabinowycz i Ołeksij Biły. Partia otrzymała poparcie na poziomie 9,43% głosów (27 mandatów). Kolejnych dwóch przedstawicieli wprowadziła do Rady Najwyższej w okręgach jednomandatowych. Po wyborach parlamentarnych teraz „opozycja” w osobach byłych regionałów będzie zabiegać o głosy Ukraińców w wyborach lokalnych.
Kresy24.pl
2 komentarzy
micg
21 września 2015 o 19:06czemu ci ludzie jeszcze nie siedzą w wiezieniach? chcą wolnej ukrainy to muszą byc jak piłsudzki
obserwator
22 września 2015 o 20:43Chcą „następnego Donbasu”? To na Ukrainie już nie trafia się do pierdla za planowanie akcji terrorystycznych?
No ale plakat na początku artykułu – mistrzostwo! 😛