Aż 66 razy rosyjscy separatyści złamali zawieszenie ognia w miniony weekend – informuje ukraiński sztab operacji antyterrorystycznej. Bojówkarze ostrzeliwali ukraińskie posterunki i zabudowania cywilne.
W pobliżu Zajcewe w rejonie Gorłówki użyli broni, która zgodnie z porozumieniami z Mińska miała być wycofana z linii frontu: działek przeciwlotniczych, moździerzy 82 milimetrów oraz czołgów. Z ciężkiego sprzętu wojskowego strzelano również w okolicach donieckiego lotniska oraz w okolicach Mariupola nad Morzem Azowskim. Ponownie ostrzelane zostały okolice położonej na północ od Mariupola miejscowości Komiternowo, do której tydzień temu weszła uzbrojona w moździerze ok. 50-osobowa grupa separatystów.
Kresy24.pl
15 komentarzy
kuba9131
28 grudnia 2015 o 09:59Ruskie nie po to podpisują porozumienia żeby je dotrzymywać.Tak było od zawsze.
observer48
28 grudnia 2015 o 10:22Gdzie są ukraińscy komandosi? Sa na tyle dobrze wyszkoleni i wyposażeni, aby pod osłoną nocy wyrżnąć w bez oddania jednego strzału całe to „separatystyczne” towarzystwo i na odchodnym wysadzić w powietrze wszystkie ich czołgi i inne niedozwolone uzbrojenie przywleczone do stref zdemilitaryzowanych. Mają przecież nieograniczony dostęp do kanadyjskiego systemu wywiadu satelitarnego RADSAT 2 i wiedzą z dokładnością co do metra, gdzie terroryści ukryli ten emitujący promieniowanie podczerwone sprzęt.
SyøTroll
28 grudnia 2015 o 12:19Ukraińscy komandosi nie są od tego by wyrzynać ukraińskich obywateli kontrolujących część ukraińskiego terytorium, by inni obywatele ukraińscy kontrolujący inną część mogli opanować terytorium kontrolowane przez pierwszych. Sensu stricte Ukraińska Armia nie powinna się mieszać w konflikt pomiędzy dwoma grupami ukraińskich nacjonalistów, jeśli nie chce zostać oskarżona jako taka, o zbrodnie na ukraińskim narodzie.
observer48
28 grudnia 2015 o 19:48@SyøTroll
Obecnie Ukraina ma okoo 60,000-80,000 bardzo dobrze wyszkolonych, uzbrojonych i wyposażonych z zachodni sprzęt komandosów. Około 5000 żołnierzy specjalnych oddziałów elitarnych jest szkolonych przez US Navy Seals i Delta Force w ósrodku między Charkowem i Kijowem. Kanadyjski satelita RADSAT2 dostarcza im ma żywo danych wywiadowczych co 80 minut, a amerykańskie urządzenia nasłuchowe przechwytują większość komunikacji bezprzewodowej
Moim zdaniem Ukraińcy powinni jeszcze poczekać ze dwa do czterech miesięcy, aż terroryści zajmą więcej obiektów w strefach zdemilitaryzowanych i ostrzelają, a nawet zabiją kilkunastu obserwatorów OBWE tak, jak to miało miejsce w Kominternowie i zaatakować jednocześie wszystkie takie obiekty, wyciąć w pień okupujaących ich terrorystów oraz wyprowadzić na stronę ukraińską cały przywleczony tam kacapski sprzęt i uzbrojenie. Efekt takiej akcji byłby piorunujący, a jest ona więcej, niż możliwa do przeprowadzenia.
Takie posunięcie również zniszczyłoby w zarodku jakiekolwiek wysiłki kacapskiej propagandy, ataki na obserwatorów OBWE zapobiegłyby zniesieniu, lub zawieszeniu zachodnich sankcji, a spadające ceny ropy i gazu osłabiłyby kacapię gospodarczo jeszcze bardziej. Jeśli prognozy Royal Bank of Scotland się sprawdzą i cena ropy spadnie do $16 za baryłkę w I kwartale 2016 roku, kremlowska małpa z granatem wpadnie w panikę, bo dutki się skończą i trzeba będzie zacząć sprzedawać po kawałku Syberię Chińczykom, aby można było kupić papu. Czas pracuje dla Ukrainy i Zachodu.
SyøTroll
29 grudnia 2015 o 10:59@observer48
Ukraina musi pokazać światu przede wszystkim, że stoi na wyższym poziomie kultury politycznej niż Rosja, by przekonać społeczeństwo Zachodu że podobieństwa pomiędzy rzeziami z początku i środka ubiegłego wieku a obecnymi jest czysto przypadkowe. Wtedy będzie mogła, po rozbrojeniu „wojsk” ATO odzyskać kontrolę nad „Republikami Ludowymi”, za pełna aprobatą Zachodu. Dopóki Ukraina nie wywiązuje się z Porozumień Mińskich, nie będzie traktowana jak pełnoprawne, europejskie państwo. Tylko co poradzić skoro przez ostatnie dwa lata robiono z atowców na siłę bohaterów. Niestety jednostki Ukraińskiej Armii, zaangażowane w farsę pod nazwą Operacja Antyterrorystyczne będą musiały zostać rozformowane, skoro nie zadbały by ukraińscy „anty”terroryści byli „wojskiem” karnym i zdyscyplinowanym.
Nie chodzi o to czy są w stanie spacyfikować powstanie, tylko o to jak pacyfikowali do tej pory. ATO ma kiepski wizerunek na Zachodzie, w odróżnieniu od reformowanej Ukraińskiej Armii jako takiej.
observer48
29 grudnia 2015 o 11:24@SyøTroll
„Nie chodzi o to czy są w stanie spacyfikować powstanie, tylko o to jak pacyfikowali do tej pory. ATO ma kiepski wizerunek na Zachodzie, w odróżnieniu od reformowanej Ukraińskiej Armii jako takiej.”
Jakie powstanie? Pijane bandy miejscowej żulii, alkoholików i innego barachła, z którego nawet kacapscy instruktorzy nie potrafią zrobić zdyscyplinowanego wojska od niemal dwóch lat.
Ukraińcy powinni odczekać, aż kacapię jeszce bardziej osłabią niskie ceny węglowodorów, złodziejstwo na Krymie i interwencja w Syrii, a nastepnie wysłać komandosów do wszystkich obsadzonych przez terrorystów miejscowości tej samej nocy, urządzić im powtórki nocy św. Bartłomieja i wyprowadzić cały kacapski sprzęt na stronę armii Ukrainy. Zanim się kacapy zorientują, będzie po wszystkim.
mruwa
29 grudnia 2015 o 11:26To nie są rosyjscy obywatele tylko ruskie bydło i putinowscy bandyci , tak trzeba o nich mówić i tak trzeba ich traktować !!!
SyøTroll
29 grudnia 2015 o 12:34@observer48
Stosujesz niewłaściwą retorykę, dokładnie niepoprawna politycznie; pragniesz kolejnego „krwawego wesela paryskiego” ? Czyli rzezi z powodów religijnych, tak jak kiedyś katolicy wyrzynali protestantów, chcesz by w „rewanżu”, katolicy, protestanci i i kijowscy prawosławni rżnęli moskiewskich prawosławnych ? Chcesz by doszło do nowych wojen religijnych wewnątrz chrześcijaństwa, i to w obliczu zagrożenia islamskiego ?
Z dwojga złego lepiej pisać o drugim Wołyniu, bo przynajmniej nie miesza się kwestii religijnych a jedynie etniczne i polityczne. Nawoływanie do rzezi religijnych jest takie, takie … nieeuropejskie.
Fakt, rosyjscy „instruktorzy”, maja pewne kłopoty ze zrobieniem z „Armii Noworosji” zdyscyplinowanego wojska, ale podobne kłopoty mają natowscy „instruktorzy” z ATO, i to mimo obecności w składzie ATO jednostek Ukraińskiej Armii. W efekcie te, obustronne problemy, biją bardziej w NATO niż w Rosję, skoro nawet natowski porządek, sobie z ruskimi tradycjami nie radzi. To takie … deprymujące. ;(
Co do Rosji vel kacapii, jak padnie i się rozleci, to dopiero wtedy będziemy mogli przestać się nią martwić i jej obawiać, ja jedynie odradzam dzielenia skóry na niedźwiedziu, bo się może obudzić i capnąć. Oby kogoś innego niż nas.
Luki
28 grudnia 2015 o 11:09TYM BANDYTOM Z ROSJI NIE ZALEZY NA ROZEJMIE TYLKO NA MORDOWANIU NIEWINNYCH LUDZI I NA ODBICIU Z RĄK UKRAINY KAZDEGO KAWAŁKA ZIEMI SUWERENNEJ UKRAINY.. NIESTETY OBECNA STALINOWSKA ROSJA TO TERRORYSSTYCZNY KRAJ
SyøTroll
28 grudnia 2015 o 12:43Panie Luki pan jest śmieszny, jeśli ma pan na myśli „anty”terrorystów z ATO pisząc o niewinnych ludziach. Są równie „niewinni” jak separatyści, tyle tylko że separatystów można zrozumieć podczas gdy większości integralistów nie, zwłaszcza w kontekście celów „rewolucji godności”.
kuba9131
28 grudnia 2015 o 15:09Trolujesz na rzecz Moskwy. A może ty jakiś Rosjanin jesteś.
SyøTroll
29 grudnia 2015 o 11:24@kuba9131
Troluję na rzecz Moskwy ? 😀
Jeśli już to na rzecz Brukseli lub Warszawy. Czy na prawdę uważasz, że każdy kto nie chce rzezać ukraińskich ruskich, musi być Rosjaninem ? Nie, ja jedynie dostrzegam, że plany post-majdanowych władz, wciągnięcia w konflikt zbrojny Rosją – NATO, nie wypaliły, oraz uważam że bardziej jest nam obecnie potrzebna stabilna choć zubożona Ukraina – faktycznie europejska i demokratyczna, o ile te słowa coś znaczą i o ile nie chcemy (my Polacy), na ukraińskiej „rozpierdułce” jedynie stracić.
kuba9131
29 grudnia 2015 o 12:20Nowe władze Ukrainy walczą z korupcją i mają poparcie.Ja na miejscu Rosji nie atakował Ukrainy a teraz Rosja powinna oddać Ukrainie Krym i Donbas a Rosjan na Ukrainie deportować do Rosji
SyøTroll
29 grudnia 2015 o 12:57@kuba9131, błagam, litości …
O tak, ogromne poparcie 17 % dla prezydenta, 8 % dla parlamentu i 5 % dla „reform”, a dokładnie stopnia ich zaawansowania. Według danych Sekretarza RBNiO, brata Ołeksandra.
Nowe władze udają walkę z korupcją, co coraz bardziej irytuje już nie tylko Ukraińców i UE, ale także USA. Dobre wrażenie jest przydatne jeśli kraj jest stabilny lub względnie stabilny, ale nie kiedy prosi o „co łaskę” i trza go utrzymywać.
Luki
28 grudnia 2015 o 11:11Acha jeszcze jedno.. A czy ruskie cOKOLWIEK podpisały i dotrzymały tego? Odpowiem wam: NIE.