Margarita Simonian i Władimir Sołowiow dziwią się, że krytycy rosyjskich władz nie są jeszcze ścigani za zdradę.
Redaktor naczelna propagandowego kanału telewizyjnego RT, Margarita Simonian, przemawiając na żywo w programie „Wieczór z Władimirem Sołowiowem”, wezwała do postawienia zarzutów karnych Rosjanom, którzy uciekli z kraju i skrytykowali politykę Kremla. Jej zdaniem powinni odpowiadać z artykułu „zdrada stanu”.
„Generalnie te osoby powinny być sądzone z artykułu „zdrada stanu”, który obowiązuje w kodeksie karnym. (…) Tam po rosyjsku jest napisane, że jeśli zbierasz informacje na zlecenie lub za pieniądze lub w jakikolwiek inny sposób przyczyniasz się do tego, by obce państwo, które jest wrogie twojemu krajowi, walczyło z twoim krajem w jakikolwiek sposób – informacyjnie, w jakikolwiek inny sposób – to stanowi to artykuł „zdrada stanu”.
Simonian podkreśliła, że zgłaszała już ten pomysł „w bardzo, bardzo, bardzo wysokim gabinecie, delikatnie mówiąc” i dodała, że nie jest jedyną osobą opowiadającą się za takim rozwiązaniem. Pomysł Simonian poparł również Sołowow, deklarując jej słowa jako „absolutnie poprawne”.
Gazeta Nowyje Izwistia przypomina, że jeszcze latem Putin podpisał ustawę, która rozszerza definicję „zdrady” o pomoc „obcemu państwu, organizacji międzynarodowej lub zagranicznej, lub ich przedstawicielom w działaniach przeciwko bezpieczeństwu Federacji Rosyjskiej”. W nowym brzmieniu ustawy osoba może zostać ukarana nie tylko za swoje działania, ale także za działania organizacji, w którą sama nie była w żaden sposób zaangażowana, karą do 20 lat więzienia.
Co ciekawe, niemal w tym samym czasie co Simonian, o konieczności wzmocnienia oporu wobec zachodniej ingerencji w sprawy Rosji mówili również eksperci Rady Bezpieczeństwa Rosji na posiedzeniu rady naukowej, która rozpatrywała wyzwania i zagrożenia dla bezpieczeństwa narodowego – podała agencja TASS.
Rosyjskie służby bezpieczeństwa powinny zwiększyć wysiłki, by przeciwdziałać zachodnim próbom „ingerencji w wewnętrzne sprawy kraju” i manipulowania opinią publiczną na temat wojny – stwierdziła w oświadczeniu Rada Bezpieczeństwa Rosji. Szereg obcych państw dąży do „destabilizacji sytuacji społeczno-politycznej w Rosji” – wskazuje Rada Bezpieczeństwa, dodając, że do tego celu wykorzystywane są zwłaszcza „nacjonalistyczne i prawicowe struktury radykalne”.
Propagandziści, omawiając tę kwestię, wymieniali konkretne nazwiska osób, do których można byłoby zastosować artykuł o zdradzie stanu. Poza tym Sołowiow skarżył się, że państwo nadal nie konfiskuje majątku takich uciekinierów: „Nawet nie dotykamy ich własności. Nie mówiąc nawet o „konfiskacie” – nawet ich nie aresztujemy. Ponadto Sołowiow powiedział, że „w pewnym momencie” Rosja powinna również wrócić do kary śmierci poprzez rozstrzelanie.
Wezwania do zabijania inaczej myślących współobywateli w Rosji zbiegły się z wiadomościami z Iranu.
Parlament Republiki Islamskiej zamierza przyjąć ustawę, która pozwoliłaby władzom na egzekucję każdego, kto przekaże informacje lub prześle zdjęcia do zagranicznych mediów.
ba za newizv.ru
Dodaj komentarz
Uwaga! Nie będą publikowane komentarze zawierające treści obraźliwe, niecenzuralne, nawołujące do przemocy czy podżegające do nienawiści!