Brazylijski producent samolotu Embraer Legacy 600, który w środę rozbił się w obwodzie twerskim w Rosji, nie bierze odpowiedzialności za stan tej maszyny, gdyż z powodu sankcji nałożonych na ten kraj firma nie przeprowadzała inspekcji kontrolnych stanu tego samolotu – w wydanym w czwartek 24 sierpnia oświadczeniu napisał Embraer.
Według władz Embraera, cytowanych przez brazylijski dziennik „O Globo”, ostatni raz kontrola maszyny Embraer Legacy 600, z której korzystała Grupa Wagnera, została przeprowadzona w roku 2019. Wówczas stan samolotu był dobry.
Władze firmy podkreśliły, że typ samolotu, którym podróżował Prigożyn, to bezpieczny rodzaj maszyny. Wskazały, że w ciągu ostatnich 20 lat, podczas których Embraer Legacy 600 jest użytkowany na świecie, zanotowano tylko jeden wypadek z jego udziałem. Zdarzenie to, jak zaznaczono, było wynikiem nie awarii mechanicznej, ale błędu załogi.
Dziennik „O Globo” ustalił, że 300 wyprodukowanych po roku 2002 samolotów Embraer Legacy 600 nie sprawiało żadnych problemów podczas użytkowania. Jedyny wypadek — według gazety — miał miejsce w 2006 roku, kiedy po nieudanym manewrze pilota samolot lecący z Brazylii do USA musiał awaryjnie lądować. Nikt nie odniósł wówczas obrażeń.
Samolot, którym leciał szef najemniczej rosyjskiej Grupy Wagnera Jewgienij Prigożyn, spadał z jednym skrzydłem, wcześniej słychać było silny wybuch — powiedział agencji Reutera mieszkaniec wsi Kużenkino, Witalij Stepienok.
72-letni Stepienok poinformował, że najpierw usłyszał głośny huk i przestraszył się, że samolot spadnie na domy w jego wsi.
W samolocie Prigożyna podłożono ładunek wybuchowy w komorze podwozia – brzmi jedna z wersji przyczyn katastrofy cytowana przez kanał Shot na Telegramie.
„To z powodu eksplozji na niebie tylna część samolotu spadła pięć kilometrów od kadłuba. Obecnie sprawdzana jest wersja przebiegu wydarzeń zakładająca ładunek wybuchowy umieszczony w podwoziu. Na lotnisku Szeremietiewo [w Moskwie – red.] wprowadzono specjalny rozkaz – wszyscy funkcjonariusze ochrony zostali wezwani do pracy, a dni wolne i urlopy zostały zawieszone.
Według wstępnych danych w obszarze podwozia w trakcie lotu doszło do eksplozji. W rezultacie skrzydło zostało oderwane, uderzyło w stabilizator i z tego powodu samolot zaczął gwałtownie wznosić się, a następnie wpadł w korkociąg. W wyniku nagłego rozprężenia kabiny wszyscy na pokładzie natychmiast stracili przytomność, więc piloci nie mogli zgłosić sytuacji awaryjnej”
– informuje Shot.
RES na podst. Telegram; Shot
Dodaj komentarz
Uwaga! Nie będą publikowane komentarze zawierające treści obraźliwe, niecenzuralne, nawołujące do przemocy czy podżegające do nienawiści!