Szef Komitetu Wojskowego NATO adm. Rob Bauer powiedział, że Ukraina musi przeprowadzić dodatkową mobilizację. Według niego, aby subtelnie wprowadzić wojnę, Ukraina potrzebuje nie tylko broni, ale także ludzi. Powiedział to podczas przemówienia na Kijowskim Forum Bezpieczeństwa, jego słowa cytowała Europejska Prawda.
„Potrzebne są nie tylko granaty, potrzebni są ludzie na zastępstwo poległych i rannych. A to oznacza mobilizację. Rozumiem, jak trudno jest przekonać ludzi do liberalnej demokracji. Ale widzę, że to się zmienia” – podkreślił Bauer.
Oficer zaapelował także do społeczeństwa, aby nie myślało pesymistycznie o możliwości wygrania wojny przez Ukrainę i odnotował ciągłe wsparcie dla Kijowa. Dodał, że pesymiści nie wygrywają wojen.
„Jeśli świat mógł być zbyt optymistyczny w 2023 r., nie wolno nam popełnić tego samego błędu i stać się zbyt pesymistycznym w 2024 r.” – powiedział Przewodniczący Komitetu Wojskowego NATO.
Bauer zauważył, że jeśli spojrzeć na fakty, istnieją podstawy, aby sądzić, że Ukraina jest w stanie odnieść sukces w wojnie z Federacją Rosyjską.
„Jedyne, czego potrzebujecie… to nasza pomoc. Kraje NATO i wiele innych krajów na całym świecie zapewniają Ukrainie bezprecedensowe wsparcie i to naprawdę zrobiło różnicę. Ale Ukraina potrzebuje jeszcze większego wsparcia” – powiedział.
Według niego ukraińscy żołnierze radykalnie zmienili wiele aspektów współczesnych działań wojennych.
„W obliczu połączenia okopów z I wojny światowej i ostrzału artyleryjskiego z dronami XXI wieku i sztuczną inteligencją szybko się przystosowaliście i daliście odpór. Jesteście pionierami innowacji, wykorzystując połączenie radzieckiej technologii z nowoczesną zachodnią bronią” – powiedział Bauer.
Wcześniej premier Ukrainy Denys Szmyhal odpowiedział, czy konieczna jest teraz mobilizacja pół miliona Ukraińców. Według niego nie jest to obecnie konieczne.
„Będziemy kontynuować walkę, jeśli będziemy mieli wsparcie naszych partnerów w postaci pocisków artyleryjskich oraz rakiet dalekiego i średniego zasięgu” – powiedział w wywiadzie dla Bloomberga.
Ponadto Michael Kofman, analityk Centrum Analiz Marynarki Wojennej, powiedział, że większość Ukraińców wierzy, że „mobilizacja to obecnie bilet w jedną stronę”. Według niego z powodu takich myśli przyszłość Ukrainy zaczyna go niepokoić jeszcze bardziej.
„Teraz, jeśli zostaniecie zmobilizowani na Ukrainie i powołani do wojska, jest to pod wieloma względami bilet w jedną stronę, zwłaszcza jeśli pójdziecie do piechoty. Z reguły około 70% strat ma miejsce w piechocie A jedynym „wyjściem” jest śmierć lub ranienie w bitwie” – zauważył.
Opr. TB, www.eurointegration.com.ua
1 komentarz
Jagoda
22 marca 2024 o 14:22Jak donosi hiszpański dziennik „El Mundo”, około 80 ukraińskich oligarchów ukryło się na południu Francji. Większość z nich zamieszkała w Monako, Nicei lub w kurorcie Saint-Jean-Cap-Ferrat. Media określają całą grupę uciekinierów jako „batalion Monako”, zwracając uwagę na fakt, że spora część z nich jest w wieku poborowym oraz na luksus, w jakim żyją we francuskich kurortach.