Zachód może znudzić się wojną na Ukrainie i „poświęcić” kraj, dzieląc go jak Czechosłowację w 1938 r., powiedział premier Słowacji Robert Fico.
„Przyjdzie moment, kiedy Zachód powie: „No cóż, nie wyszło, więc poświęćmy Ukrainę”. Spójrzcie na Traktat Monachijski z 1938 roku, kiedy poświęcono Czechosłowację. Obawiam się, że coś podobnego może spotkać Ukrainę” – powiedział Fico w wywiadzie dla brazylijskiej gazety Folha de S.Paulo.
Według niego Zachód postanowił wykorzystać wojnę na Ukrainie do osłabienia Rosji. Kraje zachodnie nałożyły sankcje i dostarczyły Kijowowi „miliardy euro i dolarów” oraz mnóstwo broni. „Jaki jest wynik? Rosjanie podbijają coraz większe terytoria, sankcje nie działają, a Ukraina nie jest już wystarczająco silna, aby przeprowadzić ewentualne negocjacje” – zauważył Fico.
W wyniku tej wojny Ukraina może stracić jedną trzecią swojego terytorium, a na pozostałej części będą stacjonować obce wojska – zauważa premier Słowacji.
Według niego taki scenariusz nie byłby szczęściem dla Kijowa, ale raczej „zdradą” ze strony zachodnich partnerów.
Jednocześnie podkreślał, że wojna „nie zakończy się dobrze dla kraju”. „Utraci terytorium i nie zostanie zaproszona do NATO” – wyjaśnił Fico, podkreślając, że osobiście jest przeciwny zapraszaniu Kijowa do sojuszu.
Wcześniej słowacki premier wielokrotnie twierdził, że kraj „przegrywa”. Ponadto Fico nieustannie krytykuje ukraińskiego prezydenta.
Słowacki premier jest lojalny wobec Rosji. Obiecał na przykład udział w paradzie na Placu Czerwonym w Moskwie 9 maja 2025 r. Według niego obecność w tym dniu w stolicy Rosji jest dla niego „osobistym obowiązkiem”, gdyż 80 lat temu armia radziecka wyzwoliła Czechosłowację spod faszyzmu.
ba za moscowtimes.ru
1 komentarz
LT
12 grudnia 2024 o 14:03Moim zdaniem los Ukrainy zostal juz przesadzany.
Nie ma takiej sily ani mocy,ktora by cofnela czas.
Przed jednym jednak chcialbym ostrzec.
Przed wyslaniem polskich wojsk w tzw misji pokojowej.
Tam bedzie albo wojna,albo jeden wielki butdel I potem znow wojna.
Nie dajmy sie wciagnac w ten syf.