Białoruś odmawia przyjęcia od Polski pomocy humanitarnej dla uchodźców na granicy – powiedział premier Mateusz Morawiecki.
22 sierpnia polskie MSZ skierowało do strony białoruskiej notę dyplomatyczną, z propozycją wysłania konwoju z pomocą humanitarną dla nielegalnych migrantów koczujących na terytorium Białorusi.
W poniedziałek wieczorem, transport z namiotami, kocami i agregatami prądotwórczymi wyjechał na Białoruś, ale utknął na przejściu granicznym w Bobrownikach.
We wtorek wieczorem, wiceminister spraw zagranicznych Marcin Przydacz poinformował na antenie TVP.INFO, że MSZ otrzymało kopię białoruskiej noty dyplomatycznej, z której jasno wynika, że brak jest zgody ze strony Białorusi na przekroczenie przez polski konwój humanitarny granicy polsko-białoruskiej.
Dziś potwierdził to premier, wyrażając nadzieję, że strona białoruska się opamieta i będzie można udzielić pomocy migrantom.
Przypomnijmy, że od kilkunastu dni na granicy polsko-białoruskiej koczują imigranci z Iraku (mylnie kwalifikowanych jako uchodźcy z Afganistanu), którzy usiłują dostać się do Polski.
Polska Straż Graniczna wspierana przez wojsko nie wpuszcza ich z uwagi na fakt, że trafili oni na Białoruś legalnie i to strona białoruska ma obowiązek udzielić im pomocy. Z białoruskiej strony ewentualną próbę cofnięcia się na Białoruś uniemożliwiają im białoruskie służby.
oprac. ba za tvp.info
1 komentarz
DShK
25 sierpnia 2021 o 12:13Łukaszenka jeszcze będzie płakał za układy z Putlerem