Wyniesiony na stanowisko przez wiosenne protesty uliczne premier Nikol Paszinian ogłosił, że podaje się do dymisji, by otworzyć drogę do rozwiązania parlamentu i przeprowadzenia nowych wyborów.
W wystąpieniu w telewizji państwowej Paszinian wyraził nadzieję, że dzięki nowym wyborom „cała władza powróci do narodu”.
Dymisja nie jest zaskoczeniem, Paszinian dąży do przedterminowych wyborów co najmniej od miesiąca, gdy jego blok zwyciężył w wyborach samorządowych w stolicy, Erewaniu.
Według konstytucji Armenii przedterminowe wybory są możliwe w sytuacji, gdy premier zrezygnuje i przez dwa tygodnie parlament nie wyłoni następcy.
Oczywiście, tak jak w innych krajach, premier dalej będzie zarządzać przynajmniej do czasu zakończenia wyborów i wskazania przez prezydenta nowego premiera. Paszinian liczy, że w nowym parlamencie będzie miał jeszcze większe poparcie.
O rządach Paszinian czytaj więcej tutaj, tutaj lub tutaj. O drodze Pasziniana do stanowiska premiera, jego poglądach i zapleczu politycznym czytaj tutaj.
Oprac. MaH, rferl.org
fot. CC BY-SA 4.0
Dodaj komentarz
Uwaga! Nie będą publikowane komentarze zawierające treści obraźliwe, niecenzuralne, nawołujące do przemocy czy podżegające do nienawiści!