4 osoby zginęły, a trzy zostały ranne w pożarze zabytkowego budynku mieszkalnego przy Bulwarze Nikitskim w Moskwie. Ogień strawił całkowicie dwie kondygnacje kamienicy zamieszkanej przez artystów. Strażacy walczyli z żywiołem całą noc.
Akcja gaszenia pożaru, jaki wybuchł w niedzielę w zabytkowym budynku z 1912 r. przy Bulwarze Nikitskim nr 12 w Moskwie zakończyła się o godz. 5 nad ranem tamtejszego czasu. Według agencji TASS, ogień pojawił się w mieszkaniu na piątym piętrze, następnie rozprzestrzenił się na niższe piętra budynku.
Ratownicy ewakuowali 42 mieszkańców, w tym ośmioro dzieci. Właściciel mieszkania, w którym doszło do zaprószenia, zginął w płomieniach. W sumie płonęło 1 tys. metrów kwadratowych powierzchni, część budowli zawaliła się.
Jak podają rosyjskie media, strażacy określili akcję jako bardzo ciężką. Zważywszy na fakt, że budynek został zbudowany w 1912 roku i miał drewniane podłogi, gaszenie pożaru było bardzo skomplikowane. Akcję utrudniał niezwykle skomplikowany układ mieszkań na płonących piętrach, których w sumie w budynku znajduje się 100. Wiadomo, że runęły stropy pomiędzy czwartym i piątym piętrem.
Wśród lokatorów budynku są znani aktorzy i artyści.
Strażacy obawiali się, że ogień może się rozprzestrzenić się na sąsiednie budynki, w tym na pobliskie Muzeum Sztuki Orientalnej.
Kresy24.pl/ba
1 komentarz
Juszcz
4 lutego 2019 o 12:50Nie pisze się „zabici” w wypadku wypadku – pisze się „ofiary” bądź ci, co w wypadku zginęli