Ukraiński prezydent oświadczył, że podczas rozmów „normandzkich” prezydent Rosji obiecał mu, że po ogłoszeniu wyroku Nadia Sawczenko wróci na Ukrainę.
– Ukraina nigdy nie uzna wyroku skazującego dla Nadii Sawczenko, wydanego przez rosyjski sąd – powiedział prezydent Poroszenko i podkreślił, że prezydent Rosji Władimir Putin podczas rozmów jakie odbywały się w formacie normandzkim obiecał mu, że po zakończeniu procesu i ogłoszeniu wyroku Sawczenko wrócić na Ukrainę.
Poroszenko oświadczył dziś, że gotów jest wymienić Sawczenko na zatrzymanych w Obwodzie Ługańskim rosyjskich specnazowców Aleksandra Aleksandrowa i Jewgienija Jerofiejewa.
Co na to Moskwa? Kreml ustami rzecznika prasowego Dmitrija Pieskowa oświadczył, że będzie działać w ścisłej zgodzie z ustawodawstwem.
„Strona rosyjska będzie działać w ścisłej zgodzie z ustawodawstwem państwowym. Ostateczną decyzję władny jest podjąć tylko prezydent. A jaka ona będzie, tego na razie powiedzieć nie mogę”, – stwierdził 22 marca sekretarz prasowy prezydenta Rosji.
Rosyjski sąd skazał dziś ukraińską lotniczkę Nadię Sawczenko na 22 lat więzienia i grzywnę w wysokości 30 tysięcy rubli za rzekomy udział w zabójstwie rosyjskich dziennikarzy w Donbasie 2 lata temu. Sąd odstąpił natomiast od ścigania Sawczenko za rzekomy zamach na życie 6 mieszkańców Obwodu Ługańskiego.
Kresy24.pl
6 komentarzy
wolodia
22 marca 2016 o 19:33i tak sie stanie
albo nie , ruskie jak to ruskie , wiedza wszyscy jak to z nim jest
szkody ze nie mozna im dupsko skopac jak za dawnych lat
pol
23 marca 2016 o 07:40Putin to kłamca i jego słow nie należy traktować poważnie ,Poroszenko powinien sam zrobić rachunek sumienia co obiecał jak kandydował na prezydenta .
SyøTroll
23 marca 2016 o 11:16Obiecywał, m. in. że zrobi wszystko by nie dopuścić do wybuchu wojny domowej, po czym po wybraniu go na prezydenta zdecydował się ją prowadzić. Ja rozumiem, że 8 czerwca 2014 r. nie miał już żadnej innej alternatywy, bo wojna już trwała, a nie wypadało przyznawać, że została zrobiona by „Rewolucja Godności” nie pożarła post-majdanowych władz. Uznał, że lepiej by obywatele ukraińscy ginęli na wschodzie, niż w Kijowie, a i stowarzyszenie z Europą już było podpisane. Mógł tylko przyklepać i zalegalizować działania Turczynowa&Jaceniuka.
ltp
23 marca 2016 o 07:51Ta czekistowska @ już wiele rzeczy obiecywała
olek
23 marca 2016 o 11:03w czasie wojny takich obserwatorów,którzy naprowadzali ogień na cywilów po złapaniu likwidowało się na miejscu bez zbędnych formalności.Więc ta pani niech się cieszy ,że pozostawili ją przy życiu a odsiedzieć swoje musi.
SyøTroll
23 marca 2016 o 11:06Fakt, w czasie Mińska-1, 2 były informacje, że o ile Ukraina będzie przestrzegać porozumień międzynarodowych to Sawczenko zostanie przekazana Ukrainie „w celu odbycia kary”. Pytanie kiedy Ukraina przestanie być przez Zachód traktowana jak „święta krowa”, której wszystko wolno.