Rosyjscy duchowni prawosławni demonstrują nie tylko swoją zgodę na zbrodnie rosyjskich najeźdźców na Ukrainie. Jeden z przedstawicieli Rosyjskiej Cerkwi Prawosławnej wezwał żołnierzy armii rosyjskiej do zabijania nawet dzieci i kobiet. Poinformował o tym ukraiński bloger Anatol Sztefan – opublikował wideo, na którym rosyjski duchowny „błogosławi” okupantom w czasie wojny na Ukrainie. Jednocześnie pop apeluje, by nie oszczędzać kobiet w podeszłym wieku i dzieci.
„Oni [Ukraińcy – red.] wychwalają Antychrysta, nie może być litości dla satanistów, bez względu na to, jaki wizerunek przyjmą – żołnierza, staruszki czy dziecka” – rzekł.
Ponadto nazwał rosyjskich morderców i rabusiów „boską armią”.
Przypomnijmy, zwierzchnik Rosyjskiej Cerkwi Prawosławnej patriarcha Cyryl od pierwszych dni pełnej inwazji wojsk rosyjskich na Ukrainę popiera krwawą wojnę. Rosyjskie świątynie faktycznie są nie tylko punktami rekrutacyjnymi dla ekspediowanego na Ukrainę „mięsa armatniego”, ale ośrodkami agitacyjnymi.
Cyryl uzasadniał też możliwe użycie broni jądrowej przez Rosję. 5 stycznia br. zwierzchnik Rosyjskiej Cerkwi Prawosławnej wygłosił cyniczne oświadczenie o konieczności ustanowienia tymczasowego „rozejmu” na Boże Narodzenie.
Oddajmy też sprawiedliwość: putinowskim żołdakom towarzyszą na Ukrainie również rosyjscy duchowni. Niektórzy wracają do domu martwi. Przykładem, jeromonach Bonifacy, który niedawno został wyeliminowany na wieki w okolicach Wołnowachy przez Siły Zbrojne Ukrainy. On również, prócz zagrzewania do walki z Ukrainą, nawoływał do mordowania ukraińskich cywilów.
Opr. TB, t.me/a_shtirlitz/24245
3 komentarzy
Dziecko szatana
9 lutego 2023 o 02:02ruskich duchownych trzeba zacząć palić na stosie,w imię wiary i przeciw satanistom oczywiście
hmmm
9 lutego 2023 o 09:18Zaskakujace… przeciez Ukraina byla czescia patriarchatu Moskiewskiego. Teraz po odlaczeniu wyznaja dokladnie ten sam model wiary co Rosjanie. Jedyne co to nie uznaja zwierzchnictwa Moskwy nad swoim kosciolem. Jezeli to czyni ich wiernymi antychrysta to w co wierza Rosjanie? Bo to ta sama wiara.
Krzysztof
9 lutego 2023 o 17:22pop długo nie pociągnie za te słowa