Zuchwałość białoruskiego reżimu została poskromiona
Po tym, jak Polska poinformowała o uzgodnieniu wspólnie z Litwą i Łotwą mechanizmu zamknięcia granic z Białorusią, reżim w Mińsku mięknie. Łukaszenka przekalkulował, że eskalacja mu się nie opłaci.
11 sierpnia białoruski dyktator skorzystał z obecności mediów na lotnisku w Mińsku by oświadczyć, że Białoruś nie może zerwać stosunków sąsiadami.
Nielegalny prezydent Białorusi Aleksander Łukaszenka powiedział w piątek, że nakazał swojemu rządowi „wyciągnąć rękę” do sąsiedniej Polski, w obliczu eskalacji napięć wzdłuż granicy obu krajów.
„Teraz żyjemy przede wszystkim na koszt Wschodu – współpracujemy z Rosją, Chinami. Ale nie wolno nam zapominać o zaawansowanym technologicznie Zachodzie. Są blisko, to nasi sąsiedzi – Unia Europejska. I nie możesz stracić z nimi relacji. Jesteśmy na to gotowi, ale z uwzględnieniem własnych interesów. Uwierzci mi, przyjdzie czas w latach 2024-2025 jestem pewien, że na świecie nastąpią poważne zmiany” – powiedział Aleksander Łukaszenka:
„Musimy też rozmawiać z Polakami. To sąsiedzi, a sąsiadów się nie wybiera, są dani od Boga. Poinstruowałem premiera, by się z nimi skontaktował, żeby się dogadać, poprawić stosunki. Ale oni mają wybory parlamentarne 15 października i muszą teraz eskalować, żeby pokazać, że odpowiednio przezbroili kraj, więc raczej nie pójdą na jakieś zasadnicze zmiany, wygodne także dla nas. Oni wiele od nas żądają, ale nie możemy się na to zgodzić bo to sprzeczne z naszym interesem. Polska sama z siebie nie eskaluje, to USA ją do tego popychają. Ale Polacy nie są głupi. To nasi ludzie, Słowianie. Doskonale wszystko rozumieją. Jesteśmy otwarci na współpracę”.
Słowa Łukaszenki komentuje opozycyjny kanału Nick and Mike: „Polskie ultimatum tranzytowe czyni cuda. Wróg (Polska), który nawet jak śpi, to myśli tylko o tym jak „szczękać bronią i podzielić (Białoruś)’, nagle stał się sąsiadem danym od Boga, z którym trzeba rozmawiać. Ale tematy do rozmowy są znane: Wagner, nielegalna migracja, taktyczna broń jądrowa w RB i więźniowie polityczni, z Andrzejem Poczobutem włącznie. Ale PiS w przededniu wyborów nie zadowoli się byle ugodą, gdyż potrzebuje zwycięstwa. Więc samym Poczobutem reżimowi nie uda się wykręcić”.
Przypomnijmy, wiceminister MSWiA Maciej Wąsik poinformował, że jego szef Mariusz Kamiński uzgodnił z szefową MSW Litwy Agne Bilotaite mechanizm, który zostanie zastosowany w przypadku konieczności ewentualnego zamknięcia wszystkich przejść granicznych z Białorusią, również kolejowych, i izolacji reżimu Łukaszenki.
oprac. ba na podst. belta.by/t.me/nic_and_mike
4 komentarzy
słowa słowa
12 sierpnia 2023 o 09:09Przymila się, a niewinni ludzie siedzą w białoruskich więzieniach i kamienie lecą przez granicę.
kontrapara
13 sierpnia 2023 o 14:10Cisnąć tych dziadów.I nie wierzyc w ani jedno słowo.Tylko czyny.
Tomasz
13 sierpnia 2023 o 23:10Nasi włodarze wykonują polecenia z ukr, usa, isr i wielu innych a jaki by nie był prezydent Białorusi wykonuje polecenia tylko z Federacji
jacek
17 sierpnia 2023 o 11:24Granica powinna być już dawno zamknięta , ale widać ktoś ma w tym interes aby była otwarta..