Komunikat Prokuratury Krajowej:
Mazowiecki Wydział Zamiejscowy Departamentu do Spraw Przestępczości Zorganizowanej i Korupcji Prokuratury Krajowej w Warszawie wszczął śledztwo w sprawie ostrzelania za pomocą granatnika siedziby Konsulatu Generalnego Rzeczypospolitej Polskiej w Łucku na Ukrainie. Postanowienie zostało wydane w dniu 29 marca 2017 roku. Śledztwo powierzono do prowadzenia Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego.
Śledztwo zostało wszczęte z urzędu. Postępowanie to prowadzone jest w sprawie sprowadzenia w dniu 29 marca 2017 roku w Łucku na Ukrainie zdarzenia zagrażającego życiu i zdrowiu wielu osób oraz mieniu w wielkich rozmiarach, mającego postać eksplozji materiału wybuchowego, poprzez ostrzelanie za pomocą granatnika siedziby Konsulatu Generalnego Rzeczypospolitej Polskiej. Chodzi o przestępstwo z art. 163 par. 1 pkt 3 kodeksu karnego.
Śledztwo to zostało wszczęte z urzędu, w oparciu o art. 110 kodeksu karnego. Okoliczności sprawy wskazują bowiem, że istnieje uzasadnione podejrzenie popełnienia za granicą czynu zabronionego skierowanego przeciwko interesom Rzeczypospolitej Polskiej oraz jej obywatelom.
Wniosek o międzynarodową pomoc prawną. Na tym etapie podjęto czynności zmierzające do wyjaśnienia okoliczności sprawy oraz wykrycia i pociągnięcia do odpowiedzialności karnej sprawcy przestępstwa. W tym celu w dniu 31 marca 2017 roku skierowano do Prokuratury Obwodu Wołyńskiego w Łucku, która na Ukrainie prowadzi postępowanie w tej sprawie, wniosek o udzielnie międzynarodowej pomocy prawnej. Prokurator zwrócił się w nim o umożliwienie zapoznania się przez polskich prokuratorów z dotychczasowymi ustaleniami poczynionymi przez stronę ukraińską, a także o dopuszczenie polskich prokuratorów oraz funkcjonariuszy ABW do udziału w czynnościach procesowych wykonywanych w trakcie prowadzonego na Ukrainie śledztwa.
Dzięki bardzo dobrej współpracy z Ministerstwem Spraw Zagranicznych przesłuchano już wszystkich pracowników Konsulatu Generalnego Rzeczypospolitej Polskiej w Łucku, którzy przebywali na terenie budynku konsulatu w chwili eksplozji pocisku granatnika.
Kresy24.pl/Dział Prasowy, Prokuratura Krajowa
3 komentarzy
Adr
5 kwietnia 2017 o 20:23Gdyby było coś nie po myśli Ukraińców to już dawno zostało pozamiatane.
Polskie służby musiały by prowadzić aktywną,bieżąca prace na zach Ukrainie
wywiadowczą i kontrwywiadowczą
a nie reaktywnie dzialc kilka dni po zdarzeniu.
Tą ostatnią w ramach ochrony konsulatów skoro to takie oczywiste dla naszej wierchuszki że siła trzecia knuje-nastąpiła przecież dobra zmiana a służby w ciągu 1,5 roku stały się drugim Mossadem
Odnosząc sukcesy na miarę wykrycia re-eksportu Mistrali z Egiptu do Rosji :).
Japa
6 kwietnia 2017 o 00:20Czy łatwiej jest trafić w budynek, jako taki, z granatnika, czy w konkretne okno? Jaka jest dla terrorysty różnica czy trafia w budynek, czy w okno? Kto o zdrowych zmysłach strzela z granatnika w rogowo- dachową częśc budynku? Ja , ciut, znam Ukrainę i mam poważne obawy czy to był zamach terrorystyczny, czy „terror” wobec konkretnej osoby, czy grupy osób? Idąc dalej tym tokiem rozumowania, podobny sposób był „przerabiany” niedawno wobec nijakiego Giwi i to dość skutecznie, ale użyto , ciut innego sprzętu. Czy wykonawca chciał trafić w okno, czy tylko powyżej stropu dowiemy się gdy się ujawni, ha,ha,ha. Nie wierzę, ze jakiekolwiek służby go wykryją. Czy chciał zabić, czy nastraszyć? Ja bym przeniuchał wszelkie wątki na styku działalności placówki i stykowego z tym biznesu. Choć łatwiej będzie podtrzymać wersję o udziale strony trzeciej.
prawy
6 kwietnia 2017 o 09:03„wniosek o udzielnie międzynarodowej pomocy prawnej.”
Deklaracja Poroszenki fikcją była?